Niemcy – rekordowa 24% inflacja PPI. Co z giełdą? DAX – przegląd wykresu

Posted by Marek | Posted in indeksy | Posted on 23-01-2022 3:27 pm

19

Jak zapewne większości z Was wiadomo, w Niemczech odczyt inflacji PPI był najwyższy od bagatela 73 lat! Pandemia i przerwane łańcuchy z dostaw w połączeniu z prężeniem muskuł „niedźwiedzia ze Wschodu” dają się we znaki nawet najbogatszym i najbardziej rozwiniętym krajom Europy.

Tutaj nie ma co ukrywać, zważywszy na to, że z Niemiec importujemy najwięcej towarów (wg danych za pierwsze półrocze 2021 było to 21,6% całego importu), na pewno dostaniemy rykoszetem. Niejeden będzie musiał mocno zacisnąć zęby wymieniając w tym roku Porsche na nowe. 🙂

Przechodząc do meriutum. DAX, główny niemiecki indeks po bardzo wysokich wzrostach od covidowego dołka z 2020 roku, zaczyna wchodzić w okres niezdecydowania.

Niedawno na naszej grupie dyskusyjnej dla osób po obydwu szkoleniach (głównej Liście Absolwentów), podałem poziomy dla WIG20 oraz narzędzia, które teraz trzeba odkurzyć, gdyż po przerwie, znów nadchodzi ich czas (kto ma ode mnie wędkę z ES, niech odświeży wiedzę z setupów, które są wymienione w materiałach za działem o psychologii inwestowania).

Natomiast jak ktoś nie posiada wędki, ani żadnego własnego systemu, to zamiast chodzić po omacku, niech zerknie choćby na darmowe materiały od p. Bulkowskiego (tu link) i przeanalizuje czy przypadkiem na DAX nie ma czegoś podobnego do tego w linku. 😉

Komentarze 19 komentarzy

Jedna ze struktur geometrii euklidesowej pojawiła się niedawno na walorze CCC.

Jeszcze jedna ostatnia fałszywa fala up na zachodzie i w USA po tym strząśnięciu obecnym (WIGu bym nie ruszał, to rynek upadły) , a potem przyjdzie załamanie tej szulerni.

U nas będzie poważny kryzys pieniądza, który zmiecie obecną władzę, wsadzi nową starą lepszo gorszą zmianę, na kilka lat przed kolejną odsłoną kryzysu. Pełzający, 50 letni kryzys zacznie się w 2022 roku i nic tego nie zmieni, żadne czarowanie, mizerne odbicia po kolejnych falach. Wszystko będzie zniszczone przez dług! Nie przez covida, bo to hucpa. Za życie ponad stan płaci się biedą.

W teorii każdy kryzys oczyszcza rynek z firm nieudolnie zarządzanych, a premiuje te posiadające długofalowe strategie. Zawsze ktoś będzie po stronie wygranych, a ktoś inny po stronie przegranych.
Wygrają ludzie mający więcej niż jeden twardy fach w ręku.

Dla przykładu kryzys związany z niedoborem pracowników na budowach w ostatnim boom’ie sprawił, że paru moich kolegów wzięło sobie bezpłatne wielomiesięczne urlopy, ściągnęło garnitury i zaczęło kłaść płytki, malować ściany, układać bruki. Przez kilka miesięcy (co prawda na czarno, więc nie jest to dobry przykład) nabrali sobie tyle zleceń, że zarobili więcej niż przez 1,5 roku mają na etacie w biurze.

Gdyby nie mieli innych umiejętności niż tabelki w Excelu, to nie skorzystaliby z takiej okazji.

Także ci co mają szerokie praktyczne umiejętności, przetrwają zawsze. 😉

Oczywiście by nie było, każdy z nich po tych paru miesiącach miał już dosyć i cieszył się z powrotu do starej pracy, bo w biurze nie leje na głowę deszcz i nie trzeba wdychać farby, ale nie musieli brać kredytu na planowane duże wydatki (już nie pamiętam co to było, ale nie wydali na głupoty bo to bym pamiętał).

PS co do „nowej starej władzy” to obojętnie kto nie wygra, schemat od zarania dziejów jest podobny:
1) czyścimy z pracowników państwówek (nie ważne czy kompetentny czy nie, karierę robił za rządów X, wywalamy)
2) obsadzamy wszędzie swoich, rodziny dalsze i bliższe
3) w trakcie kadencji wypływa gruba afera, przez co traci się władzę

I tak to się kręci na całym świecie. 🙂
Np. Nixona zmiotła taka afera:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Afera_Watergate

Jak to napisał Stanisław Lem o demokracji? 🙂

@Orminlange
to ja podbije licytacje:
nie bedzie up w USA i na zachodzie, od dzis popoludnia zacznie sie 100 letni kryzys pelzajacy,
jako ze juz teraz pieniadz nic nie znaczy, wiec kryzysu pieniadza nie bedzie, natomiast wprowadzona zostanie cyfrowa waluta ze scisle okreslona data „przydatnosci do spozycia” – przez Ponadnarodowy Rzad Swiatowy w celu zaprowdzenia Najwyzszego Porzadku w calej galaktyce,
(oj, chyba za bardzo polecialem po bandzie )

W Chinach waluta cyfrowa z datą ważności będzie kluczowa.
https://cyfrowa.rp.pl/technologie/art18160321-chiny-wprowadza-w-pieniadzach-date-waznosci-niepokoj-usa

Dla systemu komunistycznego (i pochodnych, które mogą mieć rozmaite nazwy) uniemożliwienie rodzicom odłożenia pieniędzy, by dzieci miały lepszy start niż oni sami, całkowicie wiąże poddanych z łaską partii.

Musisz wykonywać rozkazy i nie myśleć samodzielnie, bo pieniądze z portfela znikną jak się postawisz. 😉

O proszę, właśnie dziś złożyłem wniosek o urlop bezpłatny, żeby przez 3 miesiące samemu popracować na mojej nieruchomościowej inwestycji – tyle co potrafię. Na co dzień pracuję naukowo. Miło wiedzieć, że nie tylko ja mam takie pomysły, bo niektórzy patrzą na mnie jak na wariata 🙂

Jak to ujął pisarz Antoine de Rivarol, który nie raz utarł nosa samemu Wolterowi:
„Kto ma rację dzień przed innymi, ten przez dobę uchodzi za idiotę”. 🙂

Tutaj jest czysta matematyka. A u moich kolegów, to wyszło przypadkiem. Ciotka jednego z nich żaliła się ile zapłaciła za wykafelkowanie łazienki, więc zamiast narzekać na ceny, stwierdzili, że sami staną się beneficjentami. Zwłaszcza, że rekordowa liczba budowanych domów podbiła zapotrzebowanie. I tak od polecenia do polecenia powstał łańcuszek. A potem: „a pan maluje jeszcze?” i kolejne fuchy wpadały.

Jest nas więcej. Po 20 latach pracy w szkole skorzystałem z rocznego urlopu na tzw. poratowanie zdrowia. Wyremontowałem dom rodziców na tzw. błysk. Poczta pantoflowa zrobiła resztę. Od kwietnia do września na czysto zarobiłem prawie 60 pensji = pięć lat pracy pod tablicą. Epizod fajny. Do zawodu wróciłem z tęsknoty za dzieciakami. Pieniądze to nie wszystko.

Marku, jaki interwał masz na wykresie?

Dzienny 🙂

Po giełdzie widać czemu w październiku dałeś info 'kupować nie ma sensu’. Mam JSW po 58. Kupionie zgadnij kiedy?
Mądry Polak po szkodzie. Jak odrobię straty chętnie zgłoszę się po wędkę.

A moim zdaniem rekomendacja o wstrzymaniu się z zakupami była przedwczesna. Może JSW nie było najlepszym celem inwestycyjnym pod koniec roku (aczkolwiek tu jest szansa na zarobek w dłuższym terminie; ryzyko oczywiście też, bo spodziewane zyski mogą zostać przejedzone przez górników i Skarb Państwa), ale akurat ja kupiłem parę fajnych rzeczy i skorzystałem na opóźnionym rajdzie św. Mikołaja. A teraz już faktycznie warto się wstrzymać z zakupami 😉

Wszystko zależy od skali. Mnie interesują długie ruchy, ale każdy może mieć inną strategię, która mu bardziej odpowiada i też może przynosić mu ona dobre zagrania. 🙂 Kwestia preferencji. 🙂

Wyjście w październiku i ban na nowe zakupy o którym pisałem dotyczyło zakończenia przygody z walorami zakupionymi w 2020 w covidowym dołku, czyli październik to exit z kilkunastomiesięcznego ruchu. Pisałem o zakupach w 2020 roku w ramach przecieków, więc trzeba było zakończyć cały omawiany segment końcowym wpisem. 🙂

Moja metodologia nie polega na złapaniu każdego ruchu i nigdy tego nie ukrywałem. Po prostu wolę zagrać rzadziej, ale coś dłuższego i tyle. Mniej skakania z kwiatka na kwiatek i wyciskanie z dużego ruchu ile tylko się da. Taka moja wędka, co nie znaczy, że każdy nie może używać innej, służącej do czego innego i też mieć fajne zagrania i to jest piękne. 🙂

Sygnał gazetowy jak nic……będzie już tylko gorzej…. hehe. Pozdrawiam Marku serdecznie.

Marku a co z portfelem długoterminowym w sensie MLS – też sprzedałeś ?
Trochę go masakrują ostatnio 🙁

Pisałem o tym wiele razy, portfel długoterminowy to wydzielony ułamek portfela do inwestowania w StartUp’y. Składa się on ze spółek nienotowanych na giełdzie (np. Browar Jastrzębie) oraz ze stratUp’ów notowanych (np. MLS, kiedy nie miał fabryki i kosztował dwadzieścia parę złotych – obecnie i tak jest kilkaset procent do przodu).

Horyzont dla portfela długoterminowego dla StartUp’ów to 10 lat i tak jak wiele razy podkreślałem, nie obchodzi mnie co się dzieje pomiędzy, ocenimy wynik finalny. Na tym też polega cały eksperyment, sprawdzić co z tego wyjdzie. Wiele startUp’ów nie przetrwa i nigdy nie zadebiutuje.

Portfel długoterminowy odpowiada obecnie ok. 0,5% całego portfela inwestycyjnego i środki tam włożone rozliczymy po osiągnięciu stawianego horyzontu.
Interesują mnie tylko i wyłącznie efekty końcowe. 🙂 Portfel długoterminowy to portfel eksperymentalny, bo nigdy wcześniej nie inwestowałem w StarUp’y. Środki tam włożone mogą przepaść całkowicie. Horyzont to 10 lat 🙂

Witam Panie Marku, moim zdanie nieuchronna jest deflacja. Inflacja już wymknęła się spod kontroli i nikt za bardzo nie chce z nią faktycznie walczyć. U nas inflacja oficjalnie prawie 10%, realnie pewnie z 20% patrząc po wzroście cen, a stopy % trochę ponad 2% ?! To są wolne żarty. Wzrost cen energii, paliw , nawozów zrobi swoje w najbliższych miesiącach i chyba już nikt nie wierzy w żarty pana głapińskiego o szczycie inflacji na początku wakacji oraz o jej tymczasowym charakterze. Teraz moim zdanie to pytanie jak zachować wartość swoich oszczędności , a nie myślenie o ich pomnażaniu. Osobiście stawiam na metale szlachetne i spółki wydobywcze.

Rynek nie znosi próżni. Jak tylko łańcuchy dostaw się odbudują, to Chińczycy ponownie zaleją rynki towarami, których wytworzenie kosztuje w Europie krocie. Wszakże zależy im na zysku i miejscach pracy, których jest sporo, może nawet miliard. 😉

Do tego Putin ma już swoje lata, młodych proeuropejskich wilków nie brakuje we Wschodnich Watahach i zapewne prędzej czy później ktoś się odważy przejąć schedę. 😉

Co do złota, o jego zakupach pisałem, gdy cena krążyła w okolicy 1050$/oz. 🙂

Verified by MonsterInsights