Zdjęcie z Jukatanu i podziękowania dla Artura :-)

Posted by Marek | Posted in inne | Posted on 03-04-2014 8:51 pm

16

Mam zasadę by zawsze dziękować osobom, które inspirują do działania i wspierają dobrą  radą. Dlatego w tym wpisie chciałbym gorąco podziękować Arturowi, który przed laty przeszedł komplet moich szkoleń, a następnie był głównym inicjatorem powstania Listy Absolwentów.

Chichen Itza

Artur w prekolumbijskim Chichén Itzá

Jakby nie patrzeć, dzięki niemu postanowiłem także kontynuować misję edukacyjną i dalej dzielić się swoją wiedzą, gdyż obserwacja postępów i sukcesów uczniów niesie niesamowitą frajdę 🙂

Oprócz cennych wskazówek giełdowych, Artur dał mi także gros niezwykle wartościowych rad życiowych jak i zainspirował mnie do wielu działań. Pamiętam jak objeżdżaliśmy na rowerach Warszawę, przebijając się przez leśne i polne ścieżki, odpoczywając na plaży nad Wisłą i rozmawiając na szereg nietuzinkowych tematów. Istna uczta dla umysłu i masa spraw do przemyślenia.

Artur jest także doświadczonym podróżnikiem, który nie boi się działać odważnie i nieszablonowo. Zapuszczał się w takie rejony Afryki, że cudem uszedł z życiem, zarówno z sideł zasadzki jaką zorganizowali miejscowi, kiedy wracał z przecudnej plaży, jak i uszedł malarii, kiedy przenoszące ją komary przebiły się przez moskitiery racząc się krwią mieszkańców 😉 Świeżo po studiach nie bojąc się intensywnie myśleć zaliczył podróż dookoła świata latając na niektórych odcinkach klasą biznes, a na większości odcinków pierwszą klasą!

Po każdym spotkaniu z Arturem dostaję niesamowitą dawkę energii podróżniczej, aż chce się ruszać w świat 🙂

Długo by wymieniać wszystkie nieocenione rady, ale na pewno start Listy Absolwentów był jednym z wielu najbardziej trafionych pomysłów, choć na początku jej działanie przypominało początki odkrywania Egiptu metodami jakie stosował choćby Giovanni Belzoni:

„… w tych starożytnych grobowcach panuje zaduch nie do wytrzymania … pewnego razu … chcąc odpocząć usiadłem na stercie mumii, ta zaś się zawaliła pod ciężarem mego ciała; sąsiednie mumie, na których chciałem się wesprzeć, skruszyły się także i wreszcie zawaliłem się wśród połamanych mumii, ze szczękiem kości i łoskotem drewnianych trumien.”

Był tam totalny chaos i wrzucanie przez Adeptów wielu przypadkowych zagrań na podstawie starych nawyków wyuczonych od „guru internet” czy „guru naciągacz”, które zanim zostały wyeliminowane potrafiły przynieść niezły zamęt 😉 Oj sypały się reprymendy 🙂

Dzięki Artur za inspiracje do działania!

PS
Niedawno się dowiedziałem, że zostało przyspieszone moje przejście na tymczasową emeryturę, także w najbliższych miesiącach moja aktywność na blogu może nieco zaniknąć, ze względu na odstawienie komputera i zajęcie się ważniejszymi sprawami 😉

Impossible is nothing! Jest zwycięstwo!

Posted by Marek | Posted in inne | Posted on 19-03-2014 8:07 pm

2

Każda wojna składa się z wielu bitew. Wczoraj na Liście Absolwentów świętowaliśmy wygraną bitwę Szymka. Na początku stycznia ruszyliśmy z Leszkiem z akcją pomocy dla Szymka i nie było mowy by myśleć o porażce. Zwłaszcza, że Szymek ma dzielnych rodziców, którzy nie załamali rąk, tylko zakasali rękawy do ostrej walki.

Jak to napisał Mariusz na Liście Absolwentów:

pustynia składa się z ziarenek piasku – i o to chyba chodzi 😉
Na mnie możesz liczyć Leszku 🙂

Pojedyncze ziarenka kiedy działają razem, są wielką siłą. Dziękuje każdej Osobie, która wsparła ten szczytny cel. Udało się odnieść zwycięstwo w wielkiej bitwie, która przybliża Szymka do wygrania wojny, jaką toczy o swoje życie. Szymek ma środki na wyjazd do Włoch na leczenie! Dzięki temu dziś każdy kto dołożył cegiełkę może czuć się Wielki.

Do dozbierania są jeszcze środki na późniejsze badania kontrolne, także jeśli ktoś nie wie na co przeznaczyć 1% swojego podatku, zachęcam przekazać je na szczytny cel 🙂

Szymek

Przy okazji warto poruszyć kwestię braku refundacji tego typu terapii. Skoro można lekką ręką wyrzucać w błoto 80 tysięcy złotych na logo, to dlaczego publiczne środki nie mogą zostać wydawane racjonalnie? Warto podpisać petycję w tej sprawie. To nic nie kosztuje 🙂

Wszystkiego Najlepszego dla Czytelniczek

Posted by Marek | Posted in inne | Posted on 08-03-2014 8:13 am

2

Z okazji Dnia Kobiet chciałbym złożyć Czytelniczkom najserdeczniejsze życzenia. Bez Was nasz świat byłby szary, bury i ponury. To Wy wnosicie nieskończoną radość i ciepło do naszych serc każdego dnia.

Dziękujemy Wam!

PS: Panom przypominam by obdarowywali swoje Panie, nie tylko od święta, ale także i bez okazji. Nasze Damy zasługują na to 365 dni w roku 🙂

Cele na rok 2014

Posted by Marek | Posted in inne | Posted on 06-03-2014 3:25 pm

9

Mamy już marzec, także najwyższa pora by uporządkować cele na bieżący rok.

Są one następujące:

1) Odwiedzić co najmniej jedną giełdę w ramach realizacji zapoczątkowanego w 2011 roku projektu odwiedzenia wszystkich giełd na świecie.

2) Zabrać ze sobą w podróż nastoletnie dziecko z rodziny, gdzie są problemy patologiczne (np. alkoholizm jednego z rodziców) by mogło wspólnie ze mną poznawać ciekawe zakątki, na które normalnie nie mogłoby sobie pozwolić ze względu stan materialny rodziców lub ich podejście mentalne. Będzie to mój pionierski projekt „kolonii wakacyjnych w podróży”.

Jest to bez wątpienia mój priorytetowy cel i zarazem bardzo duże wyzwanie z mojej strony by kształtować światopogląd młodego człowieka. Chciałbym mu pokazać, że można podróżować tanio i pokażę jak to robić. Zatrzymamy się też w luksusowych hotelach by móc docenić komfort wyższego standardu, tak by była motywacja i szacunek do ciężkiej pracy, która przełoży się w przyszłości na odpowiednio wysoki poziom dochodów. Opowiem też dużo o historii naszego kraju połączoną ze zwiedzaniem zabytkowych unikatów, tak by było połączenie teorii z praktyką. Odpoczniemy też w malowniczych zakątkach, a aktywny wypoczynek będzie przeplatany z błogim lenistwem. Będzie jednak też czas na aktywną pracą umysłową, kiedy mój podopieczny będzie walczył z rozmaitymi zadaniami matematycznymi. Popracujemy też co nieco nad wyrobieniem nawyków przedsiębiorczości, tak by horyzonty zostały już w młodym wieku poszerzone. Nawiążemy też do tematyki rynków finansowych i jeśli będę widział zaangażowanie i zaciekawienie (nie ma przecież sensu zmuszanie kogoś na siłę), zabiorę go w przyszłości na szkolenie „Esencja spekulacji” 🙂

Mam nadzieję, że będą to udane wakacje, które dają dobre przygotowanie i wiele ciekawych doświadczeń. Teraz czeka mnie jeszcze sporo rzeczy do zrobienia w tym temacie, ale do sierpnia powinienem się ze wszystkim wyrobić 🙂

3) Udział w wykopaliskach archeologicznych. Moja wiedza z archeologii coraz bardziej wzrasta, więc najwyższy czas by wiedzę z książek czy muzeów uzupełnić o doświadczenia z pracy w terenie. Docelowo z mojej pasji archeologicznej najprawdopodobniej powstanie w przeciągu 10-15 lat książka, w której przestawię swoje opracowania wraz ze  zdjęciami obiektów, rysem historycznym jak i przygodami towarzyszącymi danym wyprawom.

4) Znalezienie czasu by kontynuować misję edukacyjną na blogu, tak by powstał co najmniej jeden bogaty wpis z przesłaniem, dotyczący edukacji finansowej.

5) Zbudowanie koncepcji kilku nisko skorelowanych ze sobą firm, które byłyby oparte na eksporcie (by ściągać kapitał do Polski), dawały ludziom godną pracę za uczciwe wynagrodzenie i były oparte na innowacyjności, tworząc nowe technologie w naszym kraju. Jest to projekt na perspektywę 25-30 lat. Niezwykle trudny i wymagający dobrego przemyślenia wielu spraw. Kiedyś miałem koncepcję biznesu związanego z gazem łupkowym, gdzie udało mi się zgromadzić ciekawych ludzi wokół siebie, ale ostatecznie trzeba było odpuścić temat, gdyż nie byłem wtedy jeszcze dobrze przygotowany do takich działań i byłaby z tego wielka klapa. Teraz wiem, że dobrze zrobiłem. Trzeba mierzyć siły na zamiary 😉

6) Odbyć kilka ciekawych podróży. Ten rok nie będzie tak mobilny jak ubiegły, kiedy to w podróży spędziłem aż 8 miesięcy, jednak myślę, że 5-6 miesięcy jest jak najbardziej w zasięgu 🙂

7) Wyśrubować fajną stopę zwrotu. Pierwsze dwa miesiące były bardzo dobre. Zobaczymy jak reszta roku. Do tego będę częściej w domu, więc mniej okazji przeleci koło nosa z powodu nieobecności 🙂

PS Rozliczenie ubiegłorocznych celów można zobaczyć tutaj.

Podziękowania dla dobrych ludzi :-)

Posted by Marek | Posted in inne | Posted on 16-01-2014 3:53 pm

3

W dzisiejszym wpisie chciałbym serdecznie podziękować wszystkim, którzy wykazali się szczodrością, podarowując dla Szymka cegiełkę lub zadeklarowali przekazanie 1% przy rozliczeniu podatkowym. Wspólnie zbieramy na bilet i to na bilet do niezwykłej stacji. Stacji, którą jest życie.

Każda cegiełka przybliża Szymka do wygrania wielkiej batalii. Serdeczne dzięki za gest dobrej woli. Udowodniliście, że nie u wszystkich srebro zalega głęboko w źrenicach przysłaniając zewnętrzny świat. Dziękuję Wam Mistrzynie i Mistrzowie dobrego serca! Jesteście Wielcy! Kto jeszcze chciałby dołączyć do grona Mistrzów, ma taką okazję, gdyż każda, nawet symboliczna kwota jest na wagę złota.

PomocDlaSzymka

Dziękuję z całego serca także Adeptom z Listy Absolwentów, którzy odpowiedzieli na Apel Leszka. Dzięki Agnieszko, Mariuszu, Filipie, Łukaszu (M.), Jarku, Krzyśku (KJ), Robercie, Łukaszu (D.), Przemku, Jacku, Tomku, Sewerynie, Łukaszu (Luki), Bartku, Łukaszu (S.), Mariuszu (M.), Krzyśku (L.), Remiku no i oczywiście dzięki także Tobie Leszku. Jestem dumny z tego, że mam Uczniów z dobrych sercem!

Przy okazji, chciałbym także pochwalić Andrzeja, który wcielił się w rolę Świętego Mikołaja w szpitalu w Dziekanowie Leśnym. Niesamowity gest, który na pewno przyniósł wiele radości. Cieszę się Andrzej, że miałem okazję Cię spotkać na szkoleniu!

AkcjaMikołaj

Zostań Mistrzem! Każdy może nim być.

Posted by Marek | Posted in inne | Posted on 05-01-2014 6:03 pm

3

Chcesz zostać Mistrzem? Nie ma problemu, jest ku temu okazja. Trzeba tylko otworzyć oczy, choć czasem może to być trudne:

Wytłumacz mi Tato, bo nie rozumiem: Przychodzisz po pomoc do biednego, pomaga ci jak tylko może. Przychodzisz do bogacza, udaje, że cię nie widzi. Czemu tak się dzieje?
– Spójrz Aniu przez okno. Co widzisz?
– Dzieci bawią się w piaskownicy, Andrzej idzie do sklepu, Krystian myje samochód, jaskółki nisko latają, po drzewach wspinają się wiewiórki.
– Dobrze Aniu. A teraz spójrz w lustro. Co widzisz?
– Cóż mogę widzieć Tato, widzę samą siebie.
– Widzisz Aniu, okno jest ze szkła i lustro jest ze szkła. Wystarczy jednak dodać odrobinę srebra i już widzisz tylko siebie.

Jednak wystarczy tylko otworzyć oczy by zostać Mistrzem Dobrego Serca!

Szymek Uznański potrzebuje pomocy. W marcu ubiegłego roku zdiagnozowano u niego złośliwy nowotwór IV stopnia -Neuroblastoma. Lekarze dawali mu wtedy jedynie 2,5 miesiąca życia. Na szczęście ma dzielnych rodziców, którzy nie poddali się tylko stawili czoła losowi, dzięki czemu Szymek dalej żyje.

Jak opisuje jego mama, Agnieszka: „Rozpoczęła się walka o jego życie. Dzielnie stawił czoła chemioterapii, która trwała 4 miesiące. Następnie skomplikowana operacja wycięcia guza w śródpiersiu przy kręgosłupie. Kolejnym etapem było odseparowanie jego własnych komórek macierzystych (szpiku), by móc poddać go leczeniu „mega chemią”. Dzielnie zniósł autoprzeszczep szpiku po którym, po stu dniach, przeszedł naświetlania… i tak minęło 8  miesięcy. Szymek żyje i nadal walczy z ogromnym uporem. Właśnie wygrywa walkę z atopowym zapaleniem płuc, by móc przystąpić do przedostatniego etapu leczenia tabletkami, tzw. chemia podtrzymująca. W maju 2014 roku zaplanowany jest wyjazd do kliniki we Włoszech, gdzie zostanie poddany leczeniu klinicznemu „przeciwciałami GD2”. To leczenie musimy sfinansować sami, gdyż NFZ nie refunduje terapii z uwagi na brak jej zarejestrowania.

Chodzi o pół miliona złotych. Dla jednej osoby może to być dużo, ale jeśli połączymy nasze siły uda nam się zebrać całość. Leszek dzielnie wspiera Szymka (na szczęście srebro go nie zaślepiło), ja także dorzucam cegiełkę i wierzę, że razem damy radę! Pieniądze to tylko kawałek papieru, a Szymkowi bardzo się one teraz przydadzą. Ty też możesz być Mistrzem, każda nawet symboliczna kwota jest na wagę złota. Tutaj chodzi o ludzkie życie.

BIGBPLPW PL: 11 1160 2202 0000 0000 9484 1677
W tytule przelewu proszę podać „Szymon Uznański”.

Fundacja „Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową”
50-368 Wrocław
ul. O. Bujwida 42

KRS: 0000086210

PS Zdjęcia Szymka można zobaczyć tutaj: http://szymonuznanski.blogspot.com/

 

Rozliczenie ubiegłorocznych celów

Posted by Marek | Posted in inne | Posted on 02-01-2014 7:43 pm

5

Nowy Rok zawitał już na dobre, zatem czas by podsumować i rozliczyć postawione sobie w 2013 roku cele. Nie wszystkie udało się zrealizować, ale nie jest źle. Ubiegłoroczne wyzwania:

1) Ograniczenie czasu poświęconego na odpisywanie na maile. (wykonano)

Duża liczba odwiedzin strony, niesie czasami za sobą skutki uboczne w postaci zasypanej skrzynki mailowej. Na początku starałem się odpisywać, ale przy ponad setce maili dziennie można wymięknąć. Przy większej kumulacji było to natomiast fizycznie niemożliwe. Dlatego uwolnienie od odruchu odpisywania na każdy mail było moim ubiegłorocznym celem. Na szczęście udało się 😉 Teraz skupiam się głównie na Liście Absolwentów. W ubiegłym roku napisaliśmy tam wspólnie ponad 4000 postów, także działo się dużo.

2) Zwiększenie wiedzy teoretycznej z archeologii, tak by być przygotowanym na dołączenie do jednego z zespołów ruszających na wykopaliska. Zanim zacznę organizować własne wyprawy muszę nabrać wiedzy praktycznej i nawiązać odpowiednie kontakty, które umożliwią mi organizację takiej wyprawy. (wykonano)

Poprzedni rok był bardzo ciekawy w ujęciu archeologicznym. Wisienką na torcie było zwiedzanie grobowca, starszego niż piramidy w Gizie, zbudowanego ponad 5000 lat temu. Jakby nie patrzeć nie na marne oglądało się w dzieciństwie filmy z Indianą Jonesem 😉

Newgrange

3) Odwiedzenie co najmniej kilku giełd papierów wartościowych, w związku z realizacją szalonego projektu dotarcia do wszystkich giełd na naszym globie. (wykonano, giełdy w Nowym Jorku i Dublinie zostały odhaczone)

4) Określenie planu ramowego w badaniach archeologicznych (wykonano, może już w tym roku będą owoce)

5) Utrzymanie stabilnych wyników z giełdy ;-) Pobijanie rekordów mnie nie interesuje, wystarczą solidne zastrzyki gotówki z mocnych ruchów giełdowych. (wykonano)

Ostatni z wyłapanych dużych ruchów wystąpił na gazie. Skala ruchu, na tym lewarowanym rynku, była bardzo ładna.

ngf

6) Poszukanie możliwości samofinansowania się chociaż części moich pasji. Obecnie każde moje hobby jest finansowane przez zyski z giełdy. Myślę, że w ramach dywersyfikacji warto się głębiej nad tym zastanowić. (cel nie został zrealizowany)

7) Wygospodarowanie czasu by kontynuować na blogu misję edukacji finansowej. (wykonano)

8) Start kolejnego projektu podróżniczego polegającego na odwiedzeniu wszystkich parków narodowych na naszym globie. Na rozgrzewkę będą Polskie Parki Narodowe. By nie było, że „cudze chwalicie, swego nie znacie”. (rozpoczęto, pierwsze Parki Narodowe zostały odwiedzone, w tym jeden zagraniczny)

Także na osiem celów, jeden nie został zrealizowany. Nowe cele opiszę jeśli znajdę co nieco czasu. Tymczasem pozostawiam prosty przepis na udany rok, jaki dawno temu spisała K. E. Goethe.

Bierzemy 12 miesięcy, oczyszczamy je dokładnie
z goryczy, chciwości, małostkowości i lęku, po czym rozkrajamy każdy miesiąc
na 30 lub 31 części tak, aby zapasu wystarczyło dokładnie na cały rok.
Każdy dzień przyrządzamy osobno, z jednego kawałka pracy
i dwóch kawałków pogody i humoru. Do tego dodajemy trzy duże łyżki
nagromadzonego optymizmu, łyżeczkę tolerancji,
ziarenko ironii i odrobinę taktu. Następnie całą masę polewamy dokładnie
dużą ilością miłości. Gotową potrawę przyozdabiamy bukietem uprzejmości
i podajemy codziennie z radością i filiżanką dobrej, orzeźwiającej herbatki.

Przepis jest bardzo prosty, więc szkoda by było z niego nie skorzystać 😉

Złoto, diamety, szafiry i Wesołych Świąt

Posted by Marek | Posted in inne | Posted on 19-12-2013 8:37 pm

16

Chciałbym życzyć wszystkim Czytelniczkom i Czytelnikom by zbliżające się Święta Bożego Narodzenia były spędzone w ciepłym rodzinnym gronie z dala od wykresów giełdowych, a Nowy Rok przyniósł wiele radości i sukcesów we wszystkich płaszczyznach życia.

Życzenia

Naprawę na ten czas warto wyłączyć komputery, gdyż zamiast cyferek na koncie, złota, diamentów, rubinów, szmaragdów czy szafirów są niewyobrażalnie ważniejsze Skarby! Read the rest of this entry »

Film na weekend :-)

Posted by Marek | Posted in inne | Posted on 17-11-2013 5:45 pm

8

W minionym tygodniu nadrabiałem zaległości kinowe i z wielu filmów jakie widziałem (większość typowo dla rozrywki) jedna z produkcji skłoniła mnie do refleksji, gdyż mówi o problemach, których udajemy, że nie ma. W dzisiejszym świecie skupionym na gloryfikowaniu pogoni za pieniędzmi zatracają się wartości, które naprawdę są ważne. Ten film właśnie o nich wspomina. Read the rest of this entry »

Przemyślenia do przemijania i uciekającego czasu

Posted by Marek | Posted in inne | Posted on 04-11-2013 8:29 pm

7

Czas pędzi nieubłaganie i choćby nie wiem jak się starać, doba zawsze będzie mieć tylko dwadzieścia cztery godziny. Na pewno „zawsze w każdej kwestii można więcej, lepiej, mocniej, niezależnie ile się do tej pory zrobiło” jak napisał mi niedawno Mateusz, finalista teleturnieju „Jeden z dziesięciu”. Wszystko zawsze będzie ograniczał czas, który trzeba rozsądnie dystrybuować.

Ze swojej strony dziękuję wszystkim serdecznie za słowa wsparcia i otuchy. Teraz trzeba w końcu ruszyć do przodu. Na pogrzebie ciężko mi było w pełni trzymać się tego co mądrze nauczał Święty Filip Neri. Ot taki mały problem z przełożeniem teorii na praktykę. W piątek zapalając świeczkę na grobie już było lepiej. Dziadek jest w Niebie i wiem, że cały czas czuwa. Nie musi się już także denerwować słuchając kolejnych „oświeconych” polityków chcących na siłę „uszczęśliwiać” naród. Najgorzej będzie mieć teraz Babcia. Na szczęście szybko udało się poustawiać grafiki w rodzinie i bez względu na takie prozaiczne czynności jak praca, pożar czy atak kosmitów, każdego dnia ktoś będzie wpadał z wizytą. Na pewno przyda się pomoc w gospodarstwie, choć liczba zwierząt teraz się zmniejszy. W sobotę po raz ostatni wizytowałem króliki. Kury zapewne jeszcze pozostaną. Wyjeżdżając otrzymałem też niezłą wałówkę, miedzy innymi niepryskane chemią jabłuszka z przydomowego sadu czy domowe jajka. Spróbujcie tylko powiedzieć swojej Babci, że nie jesteście głodni 😛 Wiejskie jajka od kur z wolnego wybiegu karmionych pszenicą z tradycyjnych odmian z własnego pola, mają niepowtarzalny smak. Smaki dzieciństwa 🙂

Teraz kiedy wiek emerytalny jest ciągle podnoszony, zapracowani rodzice mogą mieć nieco gorzej. Ich rodzice będą zapewne jeszcze pracować, gdy pojawią się maleństwa tworzące kolejne pokolenie. Będzie trudny orzech do zgryzienia.

Dlatego warto poświęcać wolny czas rodzinie i nie stawiać wyżej kariery w okresie kiedy dzieci tego najbardziej potrzebują. Jeśli zaniedbamy najważniejsze dla nich momenty, później może być już za późno.

uciekajacyczas

źródło: http://mentirinhas.com.br/

 

Przerwa w blogowaniu na czas żałoby

Posted by Marek | Posted in inne | Posted on 16-10-2013 5:19 pm

43

Dziś w godzinach porannych dotarła do mnie smutna wiadomość, która trafiła mnie znienacka i boleśnie jak zaostrzona włócznia przebijająca ciało tuż obok serca. Zmarł jeden z moich pierwszych mentorów, który od małego dbał o mój nieustanny rozwój. Zmarł mój ukochany Dziadek.

Jeszcze niedawno rozmawialiśmy przez telefon i nic nie zapowiadało tej tragedii. W przyszłym tygodniu miałem w planach by wpaść na parę dni do Dziadków i przy okazji zdać relacji z wielu bieżących projektów w tym misji archeologicznej, której jestem mecenasem i która odkryła już pierwszy artefakt krótko po przyjeździe. Na te i inne rozmowy już nie będzie okazji. Czas biegnie nieubłaganie. Po raz kolejny się o tym przekonałem. Read the rest of this entry »

Czas na ryby: konkurs ;-)

Posted by Marek | Posted in inne | Posted on 21-07-2013 8:31 am

34

Niestety z braku czasu konkurs będzie miał inną formę niż planowałem, ale co się odwlecze to nie uciecze 🙂 Pytanie konkursowe brzmi Read the rest of this entry »

Wesołych Świąt :-)

Posted by Marek | Posted in inne | Posted on 26-03-2013 5:09 pm

19

Chciałbym życzyć wszystkim Czytelniczkom i Czytelnikom by zbliżające się Święta były spędzone w rodzinnym gronie z dala od wykresów giełdowych. Read the rest of this entry »

Pierwsze szlify w fotografii sportowej ;-)

Posted by Marek | Posted in inne | Posted on 07-02-2013 6:30 pm

26

Chcąc poprawić jakość  zdjęć z podróży postanowiłem zgłębić tajniki fotografii u odpowiedniego Mentora, który jest Mistrzem w swoim fachu. Dlatego przez jakiś czas będąc czeladnikiem u swojego Mistrza robię tu i ówdzie zdjęcia jako wolontariusz 😉 Tym razem przypadła mi rola zrobienia fotorelacji z gali sportów walki.

Na pewno było to dla mnie ciekawe doświadczenie, które jednocześnie pokazało jak dużo jeszcze muszę uzupełnić braków. Poniżej wrzucam wybrane ujęcia robione niewielkim kompaktem. Jak już będą najlepsze fotki robione kompaktem, wtedy Mentor pozwoli mi przejść na lustrzankę.

Na gali wszyscy włożyli serce w swój występ. Cieszy, że młodzi ludzie mają pasję, którą realizują. Zamiast siedzieć przed komputerem i wylewać anonimowo swoje frustracje trollując na blogach, mają swoje hobby gdzie mogą solidnie się poruszać i realizować. Ruch to zdrowie a aktywne formy spędzania czasu trzeba promować. Chwała im za to!

Gala sportów walki Gala sportów walki  Gala sportów walkiGala sportów walki

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wisienkę zostawiłem jednak na koniec. Był tam także pokaz rozbijania …  sami zobaczcie czego. W dzieciństwie wierzyłem, że na pokazach rozbija się bardzo twarde rzeczy, ale byłem naiwny 😛

Gala sportów walki

 

 

 

 

Verified by MonsterInsights