Technika IchimokuGiełda, podróże i książki oczami inwestora :-)

Dzięki uprzejmości księgarni maklerska.pl mamy kolejny kod rabatowy na zakup książki „Sukces na giełdzie” (stary kod stracił ważność w lipcu).

Nowy kod jest ważny jedynie w sierpniu i niestety nie będzie już więcej nowych.

Kod rabatowy: 3C25B, daje 10% upust i należy go wpisać dopiero przy sposobie wyboru płatności na stronie księgarni: http://www.maklerska.pl/sukces-na-gieldzie-tajniki-i-wskazowki-najwiekszych-polskich-ekspertow-gieldowych-p-1728.html .

CL.F - Ropa Crude - interwał dzienny

Kontrakty terminowe na ropę Crude znalazły się w ciekawym miejscu.

Spadki trwające od maja bieżącego roku zniosły 78,6% ruchu wzrostowego rozpoczętego w maju 2010 roku. Następnie w tamtym nieprzypadkowym rejonie cenowym rozpoczęła się kontra byków. Dotarła ona teraz do ciekawej strefy, gdzie oprócz linii Kijun-sen znajduje się 50% zniesienie Fibnonacciego.

Może tam pojawić się kontratak niedźwiedzi. Warto także pamiętać, że w średnim terminie w dalszym ciągu trend spadkowy jest trendem głównym.

Jednak nie jest to jeszcze nadzwyczajnie silna zapora. Taką silniejszą fortecę widziałbym dopiero w rejonie chmury. Dlatego trzeba obserwować rozwój wypadków, gdyż przejście lub obrona najbliższej zapory będzie istotnym sygnałem technicznym. Nie interesuje nas w jakim kierunku podąży cena. Nas interesuje by dołączyć do tego ruchu, który ostatecznie zostanie wybrany 😉

CHFPLN - interwał godzinny

Frank osiągnął już minimalny zasięg jaki był do wykonania. Był to poziom 4,10zł. Widać, że nawet najprostszymi narzędziami można PI razy oko wyznaczać zasięgi 😉

Zasięg ruchu na CHF/PLN został zmierzony w tym wpisie: http://www.technikaichimoku.pl/2011/07/spojrzenie-na-franka-szwarcarskiego-najprostszymi-metodami-analizy/

WIG20 - interwał tygodniowy

Patrząc na wykres w interwale tygodniowym pod kątem techniki Ichimoku, widać jak ewidentnie niedźwiedzie wykorzystały swoje 5 minut. Każda z sugestii sugerujących spadki, a wynikająca z techniki Ichimoku, sprawdziła się. Dodatkowo możliwość szturmu niedźwiedzi potwierdził sygnał sprzedaży z oscylatora 2.0.

Niestety byłem wtedy we Wiedniu i byłem zajęty obserwacją fenomenalnego koncertu orkiestry wiedeńskiej. A takie przyziemne sprawy jak zarabianie na giełdzie, trzeba było odłożyć na bok. W końcu odpoczynek to odpoczynek 😉

Wracając jednak do tematu, najbliższym oporem jest obszar chmury i jest dość to silny opór. Kierunek jest zatem określony i opór znany.

Pamiętajmy, że gramy zawsze zgodnie z trendem. W tym wypadku shorty są preferowane.

Warto jednak się zastanowić, gdzie może wystąpić jakaś korekta. Mamy do tego celu odpowiednie narzędzia. Korzystając ze zniesień Fibonacciego potrafimy wyznaczyć wsparcia na 2100 i 1900 pkt.

Warto nadmienić, że oscylator 1.0 po wczorajszej sesji wszedł w stan wyprzedania sugerując bliskość dołka. Kto wie, może ten dołek był dziś. Jednak gra po prąd oparta jedynie o wskazanie mechanicznego narzędzia jest co najmniej bardzo ryzykowna 😉

Czas zweryfikuje wszystko 🙂

W końcu mamy jakiś znak od oscylatora 1.0. Wszedł on po wczorajszej sesji w poziom wyprzedania.

Co to oznacza? Oznacza to, że zgodnie z założeniami ma sugerować bliskość punktu zwrotnego. Ruch w górę powinien według założeń wynosić 200pkt.

Uwaga: Oscylator 1.0 nie daje sygnału kupna/sprzedaży tak jak oscylator 2.0. Sugeruje on jedynie, że bliskość punktu zwrotnego, czyli że mógł być wczoraj lub może być wkrótce – niekoniecznie na najbliższej sesji.

Więcej o oscylatorach można przeczytać w tych postach: http://www.technikaichimoku.pl/tag/oscylator-kontraktowy/

Przypominam również, że są to ciągle testowane na rynku rzeczywistym automaty. Dopiero po sporej ilości testów będzie można ocenić ich przydatność. Sygnały są umieszczane na blogu przed sesją tak by można było publicznie je rozliczać.

Na oscylatorach dalej bez zmian.

Wersja 1.0 przybliża się do rejonu wyprzedania rynku, lecz jeszcze tam nie dotarła..

Wersja 2.0 milczy od czasu wygenerowania sygnału sprzedaży podczas mojego pobytu za granicą. (Nie wliczamy go do statystyk).

Jutro wyjeżdżam w związku z realizacją pewnego projektu, związanego z odwiedzeniem ze swoją książką wszystkich giełd na naszym Globie. Przy okazji odpocznę sobie odrobinkę 😉

Więcej pisałem o nim we wpisie: Szalony projekt: Sukces na każdej giełdzie

Nie będzie mnie zatem do końca tygodnia i nie będą się pojawiały żadne wpisy. Może się również zdarzyć, że któryś z oscylatorów da wtedy jakiś sygnał. Z wyżej wymienionej przyczyny nie będę mógł tego sprawdzić. W takim wypadku sygnał nie będzie się liczył do oficjalnej statystyki.

WIG20 - interwał tygodniowy

Patrząc na nasz flagowy indeks „Blue Chipów” w ujęciu tygodniowym widać wyraźnie, że  dotychczasowe ataki na chmurę z ubiegłych tygodni zakończyły się porażką niedźwiedzi. Mają one silną zaporę do przejścia i najbliższe tygodnie pokażą czy uda im się ją pokonać. Dodatkowo linia Chikou Span znajduje się w ciekawym miejscu.

Pozostaje nam zatem czekać na rozwój wydarzeń.

Tyle jeśli chodzi o indeks wig20. Przy okazji trzeba dla celów statystycznych nadmienić, że spekulacja na JWC zakończyła się stratą 1,96%. Zapomniałem o tym, a każda strata transakcja publiczna musi być rozliczona. Tak jak sygnały z oscylatorów, wszystko musi być skrupulatnie zrobione i tyle.

Mam dobrą wiadomość, dla osób które motywowały mnie do rozpoczęcia prac nad książką o Technice Ichimoku.

Dałem się w końcu namówić i jakiś czas temu oficjalnie rozpocząłem prace. Jako, że zawsze stawiam na bardzo wysoki poziom merytoryczny, nad całością prac będzie czuwał jeden z najlepszych zagranicznych znawców Ichimoku.

Posiada on niezwykle wysoki poziom ekspercki i na pewno zwróci mi uwagę na wszelkie niedociągnięcia jeśli takowe się pojawią na etapie pisania książki 🙂

Planowany termin ukończenia prac, to listopad 2011.

Po piątkowej sesji w dalszym ciągu oscylatory milczą.

Wersja 1.0 była blisko strefy wyprzedania rynku (sugerującej czas na zakupy), lecz ostatecznie tam nie dotarła.

Wersja 2.0 natomiast w dalszym ciągu sugeruje pozostanie poza rynkiem i czekanie.

To tyle jeśli chodzi o narzędzia mechaniczne 😉

Maciek Goliński, ekspert daytradingu i uczeń Joe Rossa opisał bardzo ciekawe układy Price Action w IX rozdziale mojej książki „Sukces na giełdzie”.

Maciek perfekcyjnie opanował techniki z arsenału Joe Rossa (The Law of Charts). Wiedza, którą się z nami podzielił w IX rozdziale jest zatem wiedzą na najwyższym poziomie od praktyka rynku.

Klarowne wyjaśnienie zagadnień higher high, higher low, lower low, lower high oraz pokazanie niezwykle skutecznych układów wejścia/wyjścia od Joe Rossa takich jak formacja 1-2-3 oraz formacja wąskiej półki, pokazują gotowiec do skutecznej gry w oparciu o Price Action.

Jeśli się uczyć to od najlepszych 🙂 Zapraszam zatem do lektury niniejszej pozycji 🙂

CHF/PLN - interwał miesięczny

Media ostatnio dużo trąbią o drogim Franku i prześcigają się w straszeniu osób z kredytami zaciągniętymi w tej szwajcarskiej walucie.

Można jednak nawet przy użyciu najprostszych metod analizy określić gdzie taki wzrost mógłby się zakończyć. Bazując na mierzeniu zasięgu wybicia z klina, „PI razy oko” możemy wyznaczyć pierwszy potencjalny poziom docelowy. Jest to 4,10 PLN za jednego CHF.

Tyle w teorii. To czy tam rzeczywiście dojdziemy to już inna bajka 🙂

EUR/PLN - interwał tygodniowy

Po drugim już ataku byków na chmurę pozostał jedynie górny cień świecy. Bastion w obłokach w dalszym ciągu nie został zatem pokonany.

Dodatkowo pozostajemy w formacji trójkąta zniżkującego. Statystycznie, wybicie z tej formacji następuje dołem, ale jak wiemy wyjątki potwierdzają regułę 😉

Wybicie górą z trójkąta zniżkującego, korespondujące jednocześnie z wybiciem górą z obszaru chmury, będzie istotnym sygnałem technicznym sugerującym silny ruch w górę.

Analogicznie, wybicie dołem z trójkąta, będzie sugerowało kontynuację spadków rozpoczętych pod koniec lutego 2009 roku.

Nie pozostaje nam zatem nic innego, jak czekać na rozstrzygnięcie. Jak już nastąpi, to wystarczy się podpiąć do ruchu falowego wyższego rzędu. Takie ruchy dają najlepiej zarobić. Nie ma sensu kombinować na siłę i wychodzić przed szereg by ugrać drobne pipsy. Lepiej poczekać jak już będzie wszystko wiadomo. Wystarczy odrobina cierpliwości i dobrze ustawione stop loss’y 😉

USD/JPY - interwał tygodniowy

Od dłuższego czasu dominuje tutaj silny trend spadkowy i brak jest oznak  sugerujących jego odwrócenie w najbliższym czasie.

Zbliżamy się jednak do ciekawych zależności bazujących na geometrii Fibonacciego, zatem można obserwować tę parę. Może w najbliższych miesiącach byki zreorganizują swoje siły i dojdzie do ataku na chmurę.