Nikkei – aktualizacja wykresu

Posted by Marek | Posted in indeksy | Posted on 14-11-2013 11:46 am

4

Nikkei - interwał dzienny

Nikkei – interwał dzienny

Powoli mamy coraz mniej miejsca w strukturze z geometrii euklidesowej. O ile przy S&P500 pociąg odjechał dla spóźnialskich, to tutaj warto bacznie obserwować rozwój wydarzeń bo może być wesoło (łącznie z fałszywym wybiciem).

Niecierpliwi mogli oczywiście do tej pory odcinać kupony metodą ping-ponga (grą od bandy do bandy)  😉

S&P500 – przegląd wykresu

Posted by Marek | Posted in indeksy | Posted on 14-11-2013 11:31 am

1

S&P500 - interwał dzienny

S&P500 – interwał dzienny

Za Oceanem padł następny rekord. Nowy szczyt to kolejna wisienka na torcie trwającej już prawie pięć lat hossy. Stali Czytelnicy bloga na pewno pamiętają perfekcyjnie wyłapane dołki na tym indeksie, które ujawniłem w ubiegłym roku na blogu wraz z późniejszym prowadzeniem pozycji.

Przy pierwszym dołku S&P500 miał wtedy ~1280 punktów. Dziś mamy ponad 500 punktów więcej.  Po drodze było jeszcze kilka miejsc na zakupy (kolejne przy poziomie ~1380 również ujawniłem na blogu – później mocno ograniczyłem liczbę ujawnianych cynków, ale każdy kto ma wędkę bez problemu mógł sobie poradzić i samodzielnie wyłapywać duże ruchy).

Tak samo osoby znające Technikę Ichimoku, miały parę tygodni temu możliwość zakupów w nieprzypadkowym miejscu, dzięki czemu październikowe wzrosty mogły zostać zmonetyzowane.

Tyle z tego co było, ale co dalej z S&P500? Jeden z moich Uczniów, który grał w październiku longi na podstawie Ichimoku, napisał dziś do mnie, że zamknął część pozycji i zacieśnił stopa. Nawet nie musiałem nic do tego dodawać. Czas na zakupy już był. Teraz trzeba tylko pilnować wypracowanego zysku by nie odpłynął w siną dal, a po drodze można wydawać część zarobku na przyjemności. Każdemu posiadaczowi longów życzę jak najlepszych wzrostów, ale pamiętajcie o zachowaniu czujności na wypadek głębszej korekty. Niech stopy są rozsądnie ustawione.

Nikkei – przegląd sytuacji

Posted by Marek | Posted in indeksy | Posted on 06-11-2013 12:09 pm

4

Nikkei - interwał dzienny

W odróżnieniu od platyny, sytuacja na japońskim indeksie dalej nie została rozstrzygnięta i poruszamy się w zamkniętym obiegu. Można było w ramach struktury zastosować metodę ping-ponga, cena ping, my pong, czyli gry od bandy do bandy, ale to już dla osób, którym się nudzi 😉

Osobiście zalecam cierpliwie czekać na rozstrzygnięcie. Trójkąt wygląda masywnie, także może być wesoło 😉

DAX – przegląd techniczny

Posted by Marek | Posted in indeksy | Posted on 02-10-2013 11:49 am

1

DAX - interwał dzienny

Indeks znad Frankfurtu również można opisać używając aksjomatów Euklidesa 🙂 Robi się wesoło, warto i tutaj obserwować rozwój wydarzeń. Obserwować po to, by nie przemknął koło nosa moment wyboru kierunku na kolejne miesiące 😉

Nikkei – przegląd flagowego indeksu z kraju Kwitnącej Wiśni

Posted by Marek | Posted in indeksy | Posted on 02-10-2013 11:21 am

7

Nikkei - interwał dzienny

Od kilku miesięcy kreśli się tutaj ciekawa struktura w kontekście geometrii euklidesowej. Warto obserwować rozwój wypadków, a po podłączeniu się do strony zwycięskiej będzie na pewno parę groszy do ugrania 🙂

S&P500 – przegląd sytuacji

Posted by Marek | Posted in indeksy | Posted on 29-07-2013 9:17 am

2

S&P500 - interwał dzienny

S&P500 – interwał dzienny

Za wielką wodą pokonaliśmy kolejny szczyt, jestem ciekaw jak to się dalej rozwinie. Warto to obserwować.

Osobiście na pewno jednak będę bez pozycji, gdyż w tym tygodniu czekają na mnie nie lada atrakcje. Od środy odcinam się od komputera i ruszam w kolejną wielką podróż, dosłownie i w przenośni 😉

 

S&P500 – plan minimum wykonany

Posted by Marek | Posted in indeksy | Posted on 12-04-2013 10:58 am

6

S&P500 - interwał dzienny

S&P500 – interwał dzienny

Flagowy indeks z Ameryki wykonał już minimalny zasięg wzrostu jaki wstępnie szacowałem. Zatem jeśli ktoś posiada obecnie pozycje L, to może się zastanowić nad jakimś profitem. Plan minimum dla byków uważam za zrealizowany. Ile jeszcze będą w stanie wytrzymać to już w gestii rynku 😉 Na pewno jednak niedźwiedzie będą walczyć o swoje.

Ja od jakiegoś czasu byłem bez pozycji na S&P500, gdyż po zrealizowaniu wcześniej bardzo sowitych zysków z perfekcyjnie zajętych pozycji wzrostowych (strzałka na wykresie), żonglowałem środkami po innych walorach (Adepci Listy Absolwentów wiedzą, że było sporo fajnych miejsc do gry).

Zawsze szukam miejsc o jak największym potencjale. Jak widać na wykresie S&P500 wzrósł od dołka obecnie około 20%. Przy lewarze x10 będzie to wynik ~200%. Dlatego widząc walor, który ma wg mnie większą perspektywę np. 40% ruchu, to wolę przerzucić środki w bardziej perspektywiczne miejsce. Wtedy przy użyciu dźwigni x10, będzie to wynik 400%. Z matematyki wiadomo, że 400 > 200, także zamknięcie pozycji realizujące zysk, by ten zysk mógł powiększyć kapitał inwestycyjny i pracować w innym miejscu jest podstawą przy maksymalizacji wyników 😉 Znaczenie przy doborze waloru ma także nieprzypadkowe miejsce na ustawienie SL, co omawiamy na szkoleniach.

Obecnie duże pozycje mam zajęte na innym walorze, który był gruntownie omawiany razem z moimi Uczniami na Liście, dlatego w spokoju mogę wyruszyć na kolejną wyprawę. Tym razem dużo bardziej odległą niż zwykle. Pozycja zabezpieczona i rynek ją oceni. Będzie zysk lub  szybko ucięta przez SL strata.

Teraz czas na kolejny odpoczynek i do zobaczenia za jakiś czas (może dopiero maj?). Po powrocie może też jakiś konkurs będzie, bo wypadałoby rozdać nowe tłuste rybki w kolejnej edycji 😉

Powodzenia na rynku podczas mojej nieobecności!

Rynek amerykański: indeks S&P500 – ciekawy przystanek

Posted by Marek | Posted in indeksy | Posted on 13-03-2013 11:23 am

27

S&P500 - interwał dzienny

S&P500 – interwał dzienny

Byki zatrzymały się w bardzo ciekawym miejscu. Dla wiecznych niedźwiedzi i fanów łapania szczytów jest to rejon godny rozważenia. Standardowo trzeba pamiętać, że gra pod prąd z reguły kończy się tragicznie, dlatego odważni powinni obowiązkowo ustawić dobrego stop lossa, który utnie ewentualną stratę póki będzie mała, jeśli byki ruszą dalej na północ.

Więcej wskazówek odnośnie tego typu sytuacji można znaleźć w książce „Sukces na giełdzie”, której wnikliwą lekturę polecam wszystkim początkującym i średnio-zaawansowanym adeptom sztuki spekulacji giełdowej.

PS Dla osób nie mających wiedzy i doświadczenia, zalecam zostawienie w spokoju gry na instrumentach lewarowanych (z dźwignią finansową) i ulokowanie środków w innych miejscach np. na lokacie 7,5%, którą oferuje Skok Wołomin 😉

 

S&P500 – klucz w koncentracji

Posted by Marek | Posted in indeksy | Posted on 25-02-2013 10:39 pm

16

S&P500 koncentracja pozycji

Rynek za oceanem ładnie spada, a w różnych miejscach można przeczytać zabawne wytłumaczenia analityków 🙂

Jednak piątkowy raport na temat koncentracji wyraźnie pokazywał co się szykuje. Od wielu tygodni duzi gracze nie mieli aż tak dużej liczby shortów. W piątkowym zestawieniu posiadali rekordowe 180 612 shortów (tydzień wcześniej mieli 165 164). Jeśli duży kapitał się na coś szykuje, to na pewno nie robi tego dla zabawy.

Czy warto teraz kupować akcje?

Posted by Marek | Posted in akcje, indeksy | Posted on 20-02-2013 3:35 pm

39

WIG - interwał dzienny

WIG – interwał dzienny, czy jest teraz dobry czas na zakup akcji?

Ostatnio coraz częściej docierają do mnie pytania czy już jest na tyle tanio by kupować akcje. Nie dziwi mnie ten wzrost zainteresowania, gdyż w różnych miejscach (portale, blogi, gazety) ludzie są bombardowani zachętami do zakupu akcji.

Jednak trzeba sobie postawić pytanie, dlaczego akurat teraz? Nie lepiej kupować jak jest tanio? Pamiętam jak w drugiej połowie maja ubiegłego roku postanowiłem się publicznie podzielić na blogu wytycznymi jakie przesłałem na Listę Absolwentów. Wcześniej był na Liście nieformalny zakaz dotykania akcji. W maju, dałem już swoim Uczniom działającym na Liście zielone światło na rynek akcyjny, ogłaszając oficjalny czas na łowy. Tę notkę przekazałem też swoim Czytelnikom na blogu.

Na powyższym wykresie zaznaczyłem ten obszar. Dziś z perspektywy czasu widać, że był to bardzo czas na zakupy. Właśnie takie miejsca preferuję, gdyż wiem, że w dobrych miejscach potencjał wzrostowy jest bardzo duży. Spółki mogą dać kilkaset czy kilkadziesiąt procent zysku, gdy kupi się je w dobrym miejscu.

Czy obecne poziomy są atrakcyjne? Zapewne może uda się zarobić kilka procent. Przy dobrych wiatrach kilkanaście, ale czy gra jest warta świeczki? Mnie takie miejsca nie interesują. Wolę walczyć o duże ruchy niż o małe. Jeden duży ruch wystarczy na pokrycie kilkunastu czy kilkudziesięciu stop lossów, dlatego lepiej wchodzić w nieprzypadkowych miejscach. Duży ruch to duże pieniądze 😉

Niech sobie rynek w spokoju rośnie, jeśli ma na to ochotę. Ja pozostanę niewzruszony jeśli chodzi o akcje, wybierając instrumenty pochodne.

S&P500 – aktualizacja wykresu

Posted by Marek | Posted in indeksy | Posted on 08-02-2013 9:19 am

23

S&P500 - interwał dzienny

S&P500 – interwał dzienny

Na S&P500 w dalszym ciągu nie ma nic ciekawego. Byki i niedźwiedzie ciągle walczą o dominację i żadna ze stron nie potrafi póki co zdecydowanie zwyciężyć. Dlatego dalej pozostaję w roli obserwatora, do czasu aż sytuacja się wyklaruje na tyle by z dużym prawdopodobieństwem cena podążyła w obstawianym kierunku 🙂

Pieniądze płyną od aktywnych do cierpliwych, zatem cierpliwie czekam na dobre miejsce do zajęcia pozycji.

PS
Na dniach wybieram się w kolejne podróże, także chciałbym tylko przypomnieć o paru kwestiach związanych z opóźnionym czasem pojawiania się komentarzy. Było to opisywane w ubiegłym miesiącu, gdzie niestety powstała konfliktowa sytuacja ze Stepanem, który myślał że usunąłem jego wpis, a on po prostu nie został wcale opublikowany i czekał w spamie na moją reakcję:
http://www.technikaichimoku.pl/2013/01/sp500-przeglad-sytuacji-3/#more-3729

Szanuję swoich Czytelników i doceniam trud jaki wkładają w napisanie komentarza, dlatego każdy sensowny i merytoryczny wpis trafi na stronę.

Tylko niekiedy trzeba go ręcznie autoryzować jeśli automat wrzuci go do spamu (przy zmiennym adresie IP może to być częste). Jeśli jestem przy komputerze, to często sprawdzam szybko pocztę, odpisuję na maile i szybko uciekam, gdyż staram się ograniczać do minimum siedzenie przed komputerem. Zatem często zanim siądę do akceptacji komentarzy może minąć godzina, czasem doba a czasem tydzień. Jak jestem w rozjazdach może to trwać nawet miesiąc, ale prędzej czy później się tym zajmuję 🙂

Natomiast chamstwo będzie bezwzględnie tępione i jeśli ktoś niesłusznie mnie obraża, dostaje całkowitego bana i nie prowadzę wtedy żadnej dyskusji. Wolę poświęcić czas na inne rzeczy 🙂

Powodzenia na rynku podczas mojej nieobecności!

S&P500 – aktualizacja wykresu

Posted by Marek | Posted in indeksy | Posted on 24-01-2013 11:56 am

50

SP500

Na S&P500 w dalszym ciągu brak czytelnych oznak odwrócenia tendencji, zatem pozostaje nam dalej jedynie obserwować rozwój sytuacji.

Jak pojawią się oznaki osłabienia byków widoczne na wykresie, wtedy będzie można zakładać odreagowanie korekcyjne. Ja osobiście raczej ten moment przegapię, gdyż jutro bladym świtem udaję się w kierunku województwa małopolskiego na odpoczynek od komputera i internetu. Tym razem odpoczynek będzie bardzo aktywny.Trzeba w końcu wzmocnić kondycję przed kolejnymi wyjazdami zagranicznymi.

Co do gry na wzrosty, to dla przypomnienia zaznaczyłem miejsce gdzie wolę zagrać 😉 Dobre miejsce w dołku – to jest to co preferuję 🙂 Gra longów tylko dlatego, że rośnie i wybiło jakieś szczyty mnie nie interesuje. Wolę zagrać w nieprzypadkowym miejscu i inkasować duże ruchy bez stresu, że zaraz rynek może zawrócić. Tamta pozycja już została zamknięta ze sporym zyskiem i w między czasie powiększony o ten zysk kapitał zdążył już popracować w wielu innych miejscach. Między innymi jedno z tych miejsc trafnie odgadł Tomek na Liście Absolwentów.

Do zobaczenia za tydzień!

S&P500 – przegląd wykresu i koncentracji pozycji na kontraktach

Posted by Marek | Posted in indeksy | Posted on 20-01-2013 10:03 pm

48

S&P500 - interwał dzienny

S&P500 – interwał dzienny

Za Oceanem rynek rośnie jak na drożdżach, ale trzeba pamiętać, że nic nie trwa wiecznie 😉 Na wykresie póki co brak oznak sugerujących zmianę tendencji.

Jednak dotarliśmy do górnego ograniczenia kanału wzrostowego, gdzie może wystąpić walka byków z niedźwiedziami o utrzymanie kontroli. Trzeba zatem uważnie obserwować rozwój wypadków i nie wychodzić przed szereg by nie zostać stratowanym. Gramy to co widzimy a nie to co chcielibyśmy zobaczyć 😉

Dodatkowo patrząc na raport z koncentracji pozycji (dla dużych kontraktów na S&P500) można wyciągnąć co nieco wniosków. W obozie dużych graczy byki stanowią tylko 44%. Zobaczymy jak się to wszystko dalej potoczy 😉

Koncentracja pozycji (S&P500)

Koncentracja pozycji (S&P500)

Przy okazji chciałbym w tym miejscu podziękować za udział wszystkim Adeptom dzisiejszego szkolenia z „Esencji spekulacji”. Poprzeczka była dla mnie bardzo wysoko postawiona, gdyż wśród uczestników było wielu weteranów z bardzo dużym stażem giełdowym. Dwie osoby posiadały także licencję maklera. Zatem było wesoło 🙂 Dzięki raz jeszcze za udział!

S&P500 – przegląd sytuacji

Posted by Marek | Posted in indeksy | Posted on 10-01-2013 7:17 pm

42

S&P500-interwał dzienny

S&P500-interwał dzienny

Wczoraj znajomy inwestor, który na kontraktach terminowych ma możliwość gry olbrzymią liczbą pozycji, dał mi znać, że wylatuje z San Francisco. Zapewne znaczna część graczy ze sporymi portfelami, bez względu na kraj, kończy powoli urlop noworoczny. Zatem to znak by rzucić okiem na rynek 🙂

A na rynku za Oceanem bardzo ciekawie. S&P500 ma przed sobą trzy szczyty. Są to na pewno miejsca, gdzie byki mogą mieć „pod górkę” – dosłownie i w przenośni 🙂

Póki co jednak zostaję obserwatorem i czekam na rozwój wypadków. Mam już co nieco innych pozycji, o jednej wie stepan, ale o nim będzie później. Przyznam się bez bicia, że styczniowe zagrania zgapiłem od Mariusza, jednego z moich uczniów. Można powiedzieć, że styczeń na Liście Absolwentów pod względem liczby trafnie wyłapanych zagrań z dużym prawdopodobieństwem będzie należał do niego. Jako ciekawostkę dodam, że jakieś pół roku po szkoleniu u mnie gra Mariusza to była jedna wielka tragedia (naginał moje wytyczne, dodawał zapożyczone od teoretyków „cudowne metody”, kombinował z interwałami, nie stosował się do tego co było na szkoleniu). Nie załamał się jednak, wziął się do roboty i efekty widać. Jestem z Ciebie dumny Mariusz!

Wracając jeszcze do stepana Read the rest of this entry »

Verified by MonsterInsights