Argentyna – rzut okiem z perspektywy czasu

Posted by Marek | Posted in ciekawostki | Posted on 10-10-2025 11:17 am

0

W grudniu 2023 zaprzysiężony został Javier Milei, zwany czasem „argentyńskim Korwinem-Mikke”. Zastał kraj z olbrzymią inflacją i postanowił ją zdławić tnąc wydatki na socjal i rozrośniętą biurokrację, czym znienawidziły go szerze beneficjentów starego systemu.

Jak wyszło z inflacją? Można powiedzieć, że dał radę.

Gospodarka? Prognozy wg Trading Economics są dobre.

Bezrobocie? Nieznacznie wzrosło.

A jak zadłużenia? W 2023 dług publiczny wynosił 155,4% PKB, a na koniec 2025 prognozy szacują ok. 80%.

Da się oszczędzać? Da! Ale wyborów kolejnych się już nie wygra. Jak podaje gazeta wyborcza:

Ludzie nie chcą oszczędzać, chcą dostawać za darmo, nawet jeśli to darmo oznacza inflację, czyli kupią za to mniej, ale to sztuczka z inżynierii społecznej, którą łatwo steruje się tłumy. Dać i jednocześnie zabrać w taki sposób, by inni pamiętali tylko, że „pan i władca dał”.

Co po wyborach?

Inwestorzy widząc, że powrót socjalistów wydaje się nieunikniony, po prostu wieją póki jest czas. Nikt nie chce przerabiać powtórki. Który inwestor wyłoży grube miliardy w fabrykę, która będzie przynosić zyski, jeśli po roku większość zysków zostanie zjedzona przez inflację?

Dajmy na to ktoś wykłada oszczędności np. 100 mln złotych, które znalazł ukryte w meblach lub ma z zysku z mieszkań, na które co prawda nie miał takich dochodów, ale powiedział, że teść dał (choć teść i tak nie miał skąd) lub po prostu powiedział, że 138 razy wygrał pod rząd w ruletkę, i owe oszczędności lokuje w fabrykę polskich elektryków nazwijmy są „dwa zera” czy „poZera”.

Po roku firma zdobywa szturmem rynek, a ucięte kable na stacjach ładowania nie są straszne, gdyż auto sprzedają w pakiecie z przyczepką z agregatem diesla. Zyski się pojawiają i mamy 10 mln na czysto.

Tyle, że inflacja miała 200%, jak to bywało w Argentynie, więc zamiast 10% stopy zwrotu z interesu, realnie przegrał, bo więcej miałby na lokacie w walucie zagranicznej, bo krajowa straciła na wartości, a stopa zwrotu nie przebiła nawet dziesiątej części inflacji.

Także najprawdopodobniej Milei nie dokończy swojego dzieła, gdyż ludzie (przynajmniej większość) go nienawidzą i głosu na niego nie oddają.

Cóż, przynajmniej próbował, ale historia zapamiętuje tylko zwycięzców, a Milei wygląda na to, że przegrał.

Zostaw komentarz

(Spam oraz trolling nie przejdą)

Verified by MonsterInsights