WIG20 – aktualizacja wykresu

Posted by Marek | Posted in indeksy | Posted on 21-09-2022 10:06 am

58

Od czasu poprzedniego wpisu dotyczącego naszego flagowego indeksu niewiele się zmieniło. W dalszym ciągu (na moment pisania niniejszego wpisu i tylko na ten moment) wszystkie elementy Ichimoku są jeszcze niezmiennie za spadkami, ale średnia szybsza Tenkan-sen zaczyna przybliżać się do linii Kijun-sen, czyli średniej wolniejszej.

Co nie zmienia faktu, że na rynku co nieco perełek dało już solidne sygnały, bo jak to krąży od dekad w starym giełdowym dowcipie, wybór spółek na podstawie wskazań indeksu jest jak decydowanie o podaniu leku silnie gorączkującemu pacjentowi na podstawie średniej temperatury wszystkich pacjentów danego oddziału. Średnia wychodzi w normie, więc pacjent umiera w konwulsjach.

Kto ma wędkę, wie co robić. Wie jak odsiewać walory, które jeszcze mają gdzie spadać i wie co ma być spełnione. Kto nie ma wędki, we wpisie o banku Millenium pozostawiłem link do Investopedii, gdzie można doczytać co i gdzie musi być spełnione, by dokonać zakupu MIL na podstawie omówionej tam struktury.

Trwa na rynku nerwowa walka psychologiczna byków i niedźwiedzi, przez co szarpane ruchy są w każdą ze stron. Wędki w ruch i na posterunku, by podpiąć się pod tych, co walkę zwyciężą. 🙂

Komentarze 58 komentarzy

Granie filiżanek, spodków , trójkątów, ichimimoku w spółkach które są w silnych trendach spadkowych skończy się prędzej czy później wyzerowaniem – to jest gra przeciw trendowi i przeciw FED

Dawno się tak się nie uśmiałem. 🙂 Pierwszy z brzegu przykład to ten z obecnego wpisu. Ichimoku od dawna wskazywało spadki na wig20, co jeszcze w sierpniu podkreślałem we wpisie o wig20, że nie ma żadnych przesłanek prowzrostowych i potem w kolejnych aktualizacjach. 🙂 Wszystko się sprawdziło.

Sztuka polega na precyzyjnym odsianiu tego co jeszcze ma spadać, od tego co jest już w boksach startowych i do tego służy wędka. 🙂

Do tego wieloetapowe bezpieczniki w mojej metodologii sprawiają, że zerowanie jest praktycznie niemożliwe. 🙂

Czy obecny „trend spadkowy” nie jest korektą w trendzie wzrostowym 🙂
Tak tyko pozostawię to pytanie „na rybkę”
Pozdrawiam serdecznie

Wszystko zależy od perspektywy. Ja grę z trendem definiuję tak, że jak kupię i następnego dnia jest +, który wzrasta z biegiem czasu, to zagrałem zgodnie z trendem. 🙂

Grunt to potrafić wyłapać moment jego odwrócenia. 🙂

Propo Milenium, proponuję się też przyjrzeć M Bankowi

Nie tylko mbank. Obecnie wszystko na WIG 20 jest tanie.
No może z wyjątkiem DINO.

No delikatnie mówiąc Panie Marku buja 🙂

No tak jak pisałem:
„Trwa na rynku nerwowa walka psychologiczna byków i niedźwiedzi, przez co szarpane ruchy są w każdą ze stron”.

Teraz to walka giełdowa taka sama jak każda psychologiczna. Tak było na cukrze, co ludzie się na niego rzucili choć rząd apelował, że cukier jest i nie ma po co robić zapasów. Przepłacili biorąc horrendalne ceny i teraz po kilkadziesiąt kilo składują i zagracają sobie przestrzeń, a ceny znów wracają z 3 z przodu za kilogram.

Takie same tłumy grasują teraz na giełdzie. 🙂

Jakiś czas temu podałem na główną Listę Absolwentów zakres, gdzie jeszcze ma WIG20 spadać także nie ma dla nas żadnego zaskoczenia. 🙂

Co nieco w portfelu już jest, kolejne spółki czekają na lepsze ceny i sygnały kupna, bo przecież nie będziemy grać wbrew trendowi, tylko czeka się jak będą warunki sugerujące jego odwrócenie. Bezpieczniki pilnują kapitału, wyrzucają słabe zakupy i tyle.

Bezpieczniki są bezcenne! Każdy kto był u Marka wie o czym mówię. Ja tymczasem mam nadzieję, że będzie niebawem jakiś termin z ichimoku. Zgodnie z zaleceniami, zarobiłem na nie na giełdzie i czuję się gotów na drugą wędkę. Pozdrawiam serdecznie!

Nie wiem, szanse są marne, bo mam masę rzeczy zaplanowanych, a w międzyczasie jeszcze trzeba na rowerze przejechać z Tatr na Rozewie, no i parę premier dla książek zorganizować. 😉
Wyślij maila, zapiszę Cię na kartce i jeśli by coś się miało wydarzyć, to dam znać.

Marku, czyżby jesienna podróż rowerowa po Polsce?

Jak pogoda pozwoli to parę mil się nakręci na pewno. 😉

Jak to ujął pewien ekspert w TV: „Koszty magazynowania cukru firmy przerzuciły na klientów”.

z cukrem nie trudno było zwariować jak pół twittera i faceboka nawalone było zdjęciami polityków na tle rekordowych cen i trąbionym hasłem drożyzna.

Sam jestem odporny na takie manipulacje, ale ich elektorat wszystko łyka. Ciotka, szwagierka, kuzynka – zapasy jak do końca życia po 80-120kg przy cenach 8-9zł za kg.
Pytania po co im to zbywali a mnie traktowali jak debila bo sam nie nakupiłem.

@Hassan – klasyczne chleba i igrzysk. Plebs ma radochę przez pięć minut, potem kaca pół roku i kolejne igrzyska: karp, masło, śmietana, mąka, olej, papier toaletowy ….. jest o co walczyć a kampania wyborcza dopiero przed nami … szykują się igrzyska dekady

Cukierrrr, proszę nie wkurwiać! Moja inteligentna żona z dumą nawiozła pół bagażnika. Mam 90kg 🙁

Cukier na pewno się przyda na przetwory. 🙂

Zgadnie ktoś jakie krocie zarobiłem na spadkach?

info o s-kach było

Pierwszy komentarz
https://www.technikaichimoku.pl/2022/05/pytania-po-spadkach-za-oceanem-sp500-4-04/

Komentarz do Rokiego
https://www.technikaichimoku.pl/2022/09/wig20-rzut-okiem-na-ubieglotygodniowe-wskazowki/

Wszystkie s-ki mam już zamknięte, ale widząc takie komenty ja te Kanibala czuje w kościach że jeszcze spadnie

Nic tylko pogratulować wyniku. Gra zgodnie z trendem zawsze procentuje. 🙂 Gra pod prąd to najczęstsza przyczyna zerowania rachunku u początkujących.

Ichimoku (stan na bazie wykresu dziennego z piątku) w dalszym ciągu bez sygnałów kupna. 🙂

Super Cornishon że zarabiasz krocie;-). Cieszę się razem z Tobą i pozdrawiam.

Kanibal, nie bierz tego do siebie. Czuć na kilometr jak się obładowałeś. Od tygodni o tym piszesz. Tygodnie spada. Ja też kupię tylko taniej. Życzę ci zarobku. Sam też kupię tylko 20-30% taniej.

Patrzę na trzeźwo i szlag mnie trafia. Spieprzyłem wszystko. zamiast czekać na sygnały, grałem bez sensu. Olałem zasady ze szkolenia. Jestem największym matołem jaki ci się trafił

Wyślij maila ze screenami zagrań. Zobaczymy co kuleje i dostaniesz zadania domowe. 🙂

Z Twojej wypowiedzi wynika, że sam wiesz w czym problem. „Zamiast czekac na sygnały”

Od razu przed oczami stanęła mi przypowieść o „Synu Marnotrawnym” 🙂

Powodzenia!

Dość dziwne, biorąc pod uwage wpisy na twojej stronie internetowej. Kacper! Piłeś, nie graj!

@Cudofix nie przejmuj się, nie pierwszy i nie ostatni raz – chociaż zdarza ci się to już coraz rzadziej 🙂
Jeśli prawdą aktualnie jest to co na blogu w portfelu to po bessie wyjdziesz z tego na zero jeśli nie na swoje.

Ja też wszedłem 2x w ALE i tylko na czekoladę dało +18,0% +19,2% JSW, CCC jakieś grosze. Jednakże CPS, ALR, PGE, TPE na minusie mam. Są też inne kwiatki np. PKP od 2 lat czy BOS na którym zarobiłem ale chciwość poniosła i szybko po sprzedaży jak jeszcze rosło to kupiłem po 12,60 tak że wygląda że zostaniemy razem dłużej …

Cornishon ,chyba nie jest ze mną tak żle, przecież nie pisałem bieżcie L jak wig 20 był w okolicach 2500 tylko jak był w oklicy1580 napisałem że ma już mało miejsca na harce. Nadal uważam że dopóki nie zejdą poniżej dołków covidowych to jest to korekta. Co do mojego portfela, to od 7 lat nie gram na lewarze tylko inwestycje w akcje bo tak mi jest lepiej i wygodniej. I faktycznie akcje mam w portfelu, więc mocno kibicuję tym w pociągu na północ. Pozdrawiam i życzę dużych zysków.

Kanibal …. WIG20 ciekawie wygląda w ujęciu dolarowym (WIG20USD) gdzie już zeszli poniżej wspomnianych przez Ciebie dołków.

Na pewno nie można jeszcze jakiegoś terminu n esencję spekulacji w tym roku? Zawsze byłem na wyjeździe. Mijamy się tak od pięciu lat. Straciłem już prawie 240 tyś i wolałbym coś z tym zrobić.

Nie wywaliło Wam dziś przypadkiem stop lossów?

Od zawsze uważałem, że najgorszy sort złodzieja to taki, który uważa się za wierzącego, ale władzunia przekroczyła nawet tę granicę 🙂
Nasza sterowana Sasinem giełda to jednak nawet nie jest kasyno.

Jak było do przewidzenia Państwo nie zechce się podzielić z akcjonariuszami zyskami spółek z udziałem SP – bo przecież dywidenda to zło wspierające spekulantów, którzy mają czelność i chęć zarabiania bez tzw. polskiego zapier… 🙂

Oczywiście nieudacznikom życiowym trzeba dalej sponsorować utrzymanie dzieci i – teraz – ceny prądu, węgla, gazu, może też masła i (modnego tutaj) cukru więc się obłoży spółki dodatkowym podatkiem. Genialne nawet jak na rządzącą tym krajem od 30 lat złodziejską mafię 🙂

Zły-Spekulant-Złodziej (bo ma pieniądze): „Chrzest polski na WIG20?”
Sasin: „Potrzymaj mi piwo…”

Musisz Tomku bardziej pojeździć po kraju. Regularnie finansuję rozmaite dzieła miłosierdzia, gdzieś nawet ułamek tego tu we wpisie ujawniłem:
https://www.technikaichimoku.pl/2021/12/nadzwyczajny-rok-rekordowy-pod-wieloma-wzgledami/

także zachęcam odwiedzać Domy Samotnej Matki, jadłodajnie dla ubogich, noclegownie dla bezdomnych, czy Domy Dziecka i na żywo zobaczyć tych serdecznych ludzi, których nazywasz jako „nieudaczników życiowych”.

Często każdy ma historię, która sprawia, że łza się roni. Czym winne są dzieci, których rodzice zginęli, gdy wjechał w nich pijany kierowca? Czym winne są dzieci, których rodziców zabił pirat drogowy w drogim samochodzie typu jak ten celebryta szydzący z zabitych, że „jechali trumną na kółkach”. Czym winna jest kobieta, która poświęciła życie zawodowe dla miłości życia, a po latach wyszło, że jest z bijącym ją pijakiem czy narkomanem?

Tym wszystkim ludziom pomagają ludzie wierzący, którzy z własnych datków i czasu organizują inicjatywy. Zawsze jak rozmawiam czy to z Domami Dziecka, czy Domami Samotnej Matki, potrzeb jest ogrom, a miasta czy samorządy nierzadko mają ich gdzieś, dając 0, słownie zero złotych na utrzymanie chrześcijańskich jadłodajni czy noclegowni, a w zamian świeckich miejskich nie prowadzą wcale udając, że problemu nie ma.

Sam gdzieś koło dwudziesty tysięcy obiadów ufundowałem, ale to kropla w morzu potrzeb. Sam nie dam rady, ale widząc ilu ludzi działa, dokładam swoją skromną cegiełkę.

Ludzie biedni nie są wcale gorsi od tych co opływają w luksusy, a Ci, którzy z nich szydzą są biedni, nawet o tym nie wiedząc, bo są biedni duchowo.

Marku przecież to jasne, że nie chodziło mi o osoby w trudnej sytuacji życiowej czy chore (o kobietę żyjącą z oprawcą mogę się spierać). Nieudacznik != osoba biedna.

Chodziło o ludzi, którzy z bycia nieudacznikiem uczynili niemal dyscyplinę sportową i pasą się na pomocy państwa. Ci wszyscy co nic nie mogą, nic nie umieją, nie chce im się (najczęściej) wyznający zasadę „nam się należy”, nieskalani pracą, ani – często – rozumem. Ale trzeba im dać, bo przecież… dzieci. Tylko te piwka i fajeczki kupowane za zapomogi średnio tym biednym dzieciom pomagają.

Może nie masz styczności z patologią „balującą za nasze” – ja niestety mam i widzę, że ta grupa jedynie rośnie – idą kolejne pokolenia nauczone jedynie wyciągać rączki po
„państwowe” pieniądze (bo to przecież z pieniędzy rządu :-)). Jeśli państwo nie da to w przyszłości i tak sami sobie wezmą – zwyczajnie odwiedzą najbliższy lepiej wyglądający dom w okolicy.

Jasna sprawa, opatrznie zrozumiałem. 🙂 Mój błąd!

Chodzi Ci po prostu o leni co lubią wygodnie żyć na koszt pracy innych: od dzieci baronów partyjnych po cwaniaków z upodobaniem do socjalu zgodnie z hasłem: „czy się stoi, czy się leży, pieniądz się należy”. Na takich sam mam wielką alergię. 🙂

O balującej patologii mogę powiedzieć wiele, niegdyś mieszkałem w Łodzi w tej samej kamienicy co ongiś Julian Tuwim – mów wzór literacki przy tworzeniu wierszowanych bajek dla dzieci. 🙂

W nocy harmider, a rankiem w kracie bramnej leżały butelki i fekalia. Władze łódzkie udawały, że problemu nie ma, nawet porobiły im dodatkowe pseudoskwerki z ławeczkami, by mieli gdzie biesiadować. 🙁 Jak się stamtąd wyprowadziłem setki kilometrów dalej, pod las, to jest spokój. Sąsiedzi – nawet z dobrze płatnymi profesjami – po pracy nie lenią się. Wielu ma kury, króliki, gdzieniegdzie krowy. Swojskie, bez chemikaliów potrzymujących smak i zapach nie wiadomo jak długo, i szanowane, bo okupione ciężką pracą. 🙂 Mnie czasem aż głupio, że tak długo opracowuję swoją szklarnię/oranżerię/palmiarnię, by mieć cały rok świeże owoce i warzywa, ale na wymówkę mam, że czekam na dostępność kwantowego szkła od MLS, by południowa ściana była prądotwórcza i bilansowała grzanie pompą ciepła dla podtrzymania okresu wegetacyjnego w zimie. 😉

I taka ciekawostka.
Dawno temu przeczytałem pewne brednie na temat planowanego przejęcia i połączenia wszystkich polskich spółek energetycznych w mega-koncern.
Problemem wtedy były różnice w cenach akcji i niechęć mniejszościowych na odpowiadanie na wezwania.
Pomysł – wyrównać ceny wszystkich spółek i przejąć za bezcen – a tych, którzy nie oddadzą akcji w wezwaniu powiesić na tzw. haku na lata (sprawy sądowe itp.).
W przypadku Energa to się niemal sprawdziło w 100% (poza wyrównaniem cen).
Teraz patrząc na to co się wyprawia zaczynam wierzyć, że do tego dojdzie. Wyrównanie ceny będzie w dół czyli do TPE, ale pewnie wtedy cena akcji Tauronu będzie około 1zł.
Cuda Bananowej Republiki Polskiej.

Polecam przyjrzeć się opracowaniom sprzed 5, 10, 15, 20 lat na temat stanu energetyki. Problemy są strukturalne i nierozwiązywalne w krótkim okresie. Dlatego też na blogu piętnowałem odejście od węglowej Ostrołęki, bo mielibyśmy dużo wydajniejszą elektrownię i można by wtedy zamknąć przestarzałe bloki węglowe. Zakładając, że na ogarnięcie tematu energii elektrycznej w inny sposób niż „prąd na godziny” i potem (poza szpitalami i krytyczną infrastrukturą) reszta siedzi przy świecach, to potrzeba wpompować wielokrotność kapitału niż ich wartość giełdowa.

Trochę prawdy, trochę bredni a głównie nagonka mediów – dotyka nas wszystkich. Oczywiście wiadomo że uważa się iż nie należy tykać spółek Skarbu Państwa.
Zobaczcie sami:

https://stooq.pl/n/?f=1511685&c=1&p=4+22
13:21 „Podatek od nadmiarowych zysków zapłacą wszystkie firmy zatrudniające ponad 250 osób – media”

https://stooq.pl/n/?f=1511685&c=1&p=4+22
16:29 „Podatek od zysków nadzwyczajnych dla spółek energetycznych i gazowych może być odroczony – media”

Dodajmy gwoli uczciwości że Polska nie jest jedynym ani pierwszym krajem w tym zakresie!
https://www.rp.pl/budzet-i-podatki/art36706661-podatek-od-zyskow-inflacyjnych-coraz-popularniejszy-w-ue-kiedy-w-polsce

Tak samo jak z tym Orlenem co staje się jeszcze większy, popatrzmy po krajach „mocnych” starej UE, czy tylko my mamy a raczej chcemy zbudować kolosa, zaczynamy:
Francja – EDF

I już nic nie mam. Ostatni poleciał mbank.
Odpaliły bezpieczniki.
Mógłby Glapiński lub ktoś uspokoić sytuację na rynkach.
Patrząć na USD/PLN to mieszkania i w ogóle wszystko w Polsce dla Amerykanów za półdarmo.

Marna pociecha, ale ja na MIL też oberwałem, niewiele bo niewiele, ale jednak. 😉 Reszta na plus (też niewiele), a główny kapitał czeka na walory, gdzie Ichimoku przygotowuje się do potwierdzenia zmiany trendu. 🙂

Obserwowałbym PKOBP – jak już na nim nie będzie drugiego odbicia, to na reszcie raczej też nie. Natomiast z wyższych interwałów różnie to wygląda.

Ja się wahałem bo nie podobał mi się ruch na USDPLN, kolejny szczyt, a to nie wróży napływu kapitału i zmiany sentymentu.
Podobne DAX i S&P – jak tam leci, to czemu u nas miało by przestać?!? Chociaż indeksy zbliżają sie do swoich poprzednich pkt zwrotnych….
Jedynie CDR jakoś odwrotnie się zachowuje, ale należało by się przyczaić.

Pozdrawiam

W końcu kapitalista Z USA zorientuje się, że spółki z WIG są mega tanie i tu przyjdzie. Wtedy złotówka zacznie się umacniać. Nikt nie odpuści godziwego zysku. Spółki w USA nie są jeszcze tanie.

Tylko liczba tych kapitalistów spada tam na rzecz socjalistów. 😉
Wśród młodych większości kocha socjalizm. Taka Kuba czy Wenezuela im się marzy – chyba przespali lekcje historii.
https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-usa-wiekszosc-mlodych-amerykanow-popiera-socjalizm-wyniki-so,nId,5321696

Dopóki mamy wojnę za miedza to nie widzę szans na poważniejsze odbicie.
Czyli raczej Stairway to Hell niż Heaven

Skupienie środków produkcji w rękach elit rządzących Wenezuelą oraz wyzysk społeczeństwa w imię zysków tych elit, to nie jest socjalizm. To jest wręcz zaprzeczenie myśli marksistowskiej.

@Marcin Po co kapitalista z USA miałby inwestować na ryzykownym rynku wschodzącym skoro obligacje USA płacą pewny pieniądz i to jeszcze pieniądz rosnący w cenie ?

Dla zachodu już ćwierć darmo , przydałaby się jakaś większa korekta.

„Grunwald” na WIG20 stał się faktem – szybko poszło. „Chrzest Polski” w zasięgu. Jak myślicie końcówka października?

Podobno wstaliśmy z kolan, ale teraz lecimy prosto na twarz.

Jeszcze tylko specjalny podatek (90%) dla spekulantów z rynku kryptowalut i można gasić światło (o ile jeszcze będzie ;-)).

A jak ruski odpali pociski to przynajmniej będzie można czytać po ciemku przy zgaszonym świetle 🙂

Podatek od crypto – jeśli byłby na poziomie międzynarodowym (UE+USA+Azja), a nie lokalnym – od razu zmniejszyłby zapotrzebowanie na energię elektryczną zbijając ceny do dawno niewidzianych poziomów. 🙂

Witam Panie Marku, czy nie wydaje się Panu , że nasz kraj podąża śladami Turcji? Większość działa rządzących jest pro inflacyjna, bezrefleksyjna polityka fiskalna i monetarna moim zdaniem prowadzi nas w przepaść. Dolar już przebił 5 zł , a co będzie jak rpp oznajmi, że zakończyło podwyżkę stóp %?? Pozdrawiam

Za jakiś czas wrzucę co nieco w przeciekach jak nie zapomnę, bo w gronie Absolwentów na naszej liście mailingowej ten temat był poruszany (szczególnie kontekst dolara po 5zł).

Czy myślicie, że KGHM to już odpalił, po trzecim kontakcie z minimum w klinie. Czy lepiej jeszcze cierpliwie czekać?

Kolejna data zwrotu to 23 październik, większość dat zwrotu to kierunek północny, zatem jeśli do tego czasu spadamy, to ciekawe gdzie będzie dołek…

S&P: Perspektywy zaopatrzenia Polski w energię lepsze niż w innych krajach regionu
ISBnews – Biznes
30 wrz 2022, 22:42

Warszawa, 30.09.2022 (ISBnews) – Perspektywy zaopatrzenia Polski w energię wyglądają lepiej niż u innych krajów regionu, ocenia S&P Global Ratings.
„Perspektywy zaopatrzenia Polski w energię również wyglądają lepiej niż w innych krajach regionu. Rosyjska ropa, węgiel i gaz stanowiły średnio odpowiednio: 20%, 8% i 7% polskiego (zdominowanego głównie przez węgiel) miksu energetycznego w latach 2016-2020. Jednakże wieloletnie wysiłki władz w celu poprawy infrastruktury energetycznej i zabezpieczenia alternatywnych źródeł dostaw pozwoliły uniknąć niedoborów energii po zawieszeniu importu gazu i węgla z Rosji w kwietniu tego roku” – czytamy w komunikacie.

Zaprzestanie dostaw gazu z Rosji zostało złagodzone importem gazu z krajów sąsiednich oraz przesyłami przez krajowy terminal skroplonego gazu ziemnego w Świnoujściu, wskazała agencja.

„Obecnie wysokie zdolności magazynowe, jak również oczekiwane oddanie do użytku w październiku-listopadzie 2022 r. gazociągu bałtyckiego łączącego Polskę z morskimi złożami gazu w Norwegii, pomogą zaspokoić zwiększone zapotrzebowanie na gaz w zimie. Pomimo utrzymujących się zagrożeń, przyspieszeniu uległy również rządowe działania mające na celu zastąpienie importu rosyjskiego węgla i ropy naftowej (z której Polska ma zaprzestać korzystać od 2023 r.) dostawami z innych regionów, w tym z Australii i Ameryki Łacińskiej w przypadku węgla oraz Afryki, Bliskiego Wschodu i Kazachstanu w przypadku ropy naftowej” – czytamy dalej.

Ostatnio jadąc autem, słuchałem w radiu audycji, gdzie prowadzący zadał politykom pytanie: a teraz wyobraźcie sobie, że 7 lat temu wygrywa inna opcja i nie mamy Baltic Pipe, a uzależnienie od rosyjskiej ropy sięga 99%. 😉 Zapadła grobowa cisza.

„Zróżnicowanie dostaw gazu do Polski poprzez import z Norwegii dyskutowano od 1991 roku[4]. Pomysł budowy gazociągu łączącego Polskę z norweskimi złożami pojawił się po raz pierwszy w 2001 roku za rządu Jerzego Buzka. Jego proponentami byli: Piotr Naimski (ówczesny doradca premiera ds. bezpieczeństwa energetycznego) oraz Piotr Woźniak (ówczesny doradca w Kancelarii Premiera)[5]. We wrześniu 2001 roku podpisano umowę na dostawy gazu i budowę gazociągu między PGNiG a pięcioma norweskimi firmami: Statoil ASA, Norsk Hydro Produksjon a.s., TotalFinaElf Exploration Norge AS, A/S Norskeshell, Mobil Exploration Norway Inc.[6]. Wg umowy gazociąg miał od 2004 roku dostarczać do Polski gaz z Danii a od 2008 także z Norwegii[6]. Po zmianie koalicji rządowej w efekcie wyborów parlamentarnych w 2001 powstał rząd Leszka Millera, który odstąpił od realizacji projektu[7].

W 2007 roku temat budowy gazociągu powrócił. Wówczas PGNiG zaangażowało się w projekt budowy gazociągu Skanled, który miał przesyłać gaz z Norwegii do Szwecji i Danii a Baltic Pipe miał być jego przedłużeniem do Polski[7].”
https://pl.wikipedia.org/wiki/Baltic_Pipe

Marcin to znów Ty?

Dodam co wyciąłeś.
W 2007 roku temat budowy gazociągu powrócił. Wówczas PGNiG zaangażowało się w projekt budowy gazociągu Skanled, który miał przesyłać gaz z Norwegii do Szwecji i Danii a Baltic Pipe miał być jego przedłużeniem do Polski[7]. PGNiG objął 15% udziałów w projekcie i obok E.ON była największym udziałowcem inwestycji. W 2013 roku wobec wycofania się zaangażowanego w projekt Nord Stream 2 E.ON realizacja Skanled została bezterminowo zawieszona[8].

W 2016 polski Operator Gazociągów Przesyłowych Gaz-System S.A. i duński operator systemu przesyłowego Energinet(niem.) przeprowadzili prace nad opracowaniem studium wykonalności dla możliwości ustanowienia połączenia międzysystemowego pomiędzy Norwegią, Danią a Polską za pomocą dwukierunkowego gazociągu podmorskiego i rozbudowy krajowych sieci przesyłowych w celu zapewnienia pełnej funkcjonalności nowego gazociągu.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Baltic_Pipe

😀

W 2013 skazano projekt na śmierć i dopiero zmiana ekipy i reaktywacja w 2016 pozwoliła coś zacząć i skończyć.

Nie, to nie ja 🙂
Nic nie wyciąłem, tylko wkleiłem, to co najważniejsze i podałem na końcu zródło, żeby zainteresowani mogli poczytać.
Jak wynika z mojego fragmentu, dobrze, że nie wygrała 7 lat temu opcja lewicy, bo znowu skasowaliby projekt, który został rozpoczęty przez opcję Buzka. Prawda?
Nie wiem o co chodzi z tym Marcinem? Nieważne.
Miłego dnia.

Cofam zatem! Zwracam honor! A Marcin to taki troll co spamuje agitacją partyjną – czasem zmienia nicki. Tyle go tu miałem w spamie ostatnio, że się zakręciłem. Mój błąd!

Verified by MonsterInsights