Forex: konkurs BossaFX – czas rewolwerowców ;-)

Posted by Marek | Posted in FOREX | Posted on 14-11-2012 6:35 pm

23

Zapewne spora ilość Czytelników śledzi konkurs organizowany przez bossęFX, gdzie gra się prawdziwymi pieniędzmi, dlatego postanowiłem dorzucić swoje dwa grosze w tym temacie 😉

Na pewno część osób została zafascynowana tajemniczym Filipem, który prężnie zmieniał cyferki na swoim rachunku (przez niektórych wyznawców teorii spiskowych jest on uważany za twór marketingowy). Jednak styl gry, który on preferuje to prosta droga do bankructwa. Olbrzymie lewarowanie, typowe dla „gorących młodych głów”, którym śnią się złote góry jest dobre dla kogoś kto ma 200zł na rachunku i chce się pobawić. To tak jakby kupił trochę kuponów Lotto. Może się uda, może nie. Na tym się kończy grupa docelowa odpowiednia dla jego stylu gry.

Nie wyobrażam sobie sytuacji by osoby, które ciężką pracą uzbierały na przestrzeni wielu lat spore sumy pieniędzy miałyby się bawić w takie coś. Dla przypomnienia Filip zanotował obsunięcie kapitału rzędu setek tysięcy złoty. Z ponad 400 tysięcy złotych zgromadzonych na rachunku, czary mary i zrobiło się trochę ponad 50 tys. złotych. Takie straty są jedynie kwestią czasu przy dużym lewarowaniu. Można mieć farta raz, drugi czy trzeci, ale prędzej czy później wynikiem takiej zabawy jest czyste konto 😉

Wyobrażacie sobie sytuację osoby, która przez 10-20 lat oszczędzania zgromadziła 400 tysięcy złotych i nagle grając strategią Filipa traci na starcie 350 000 zł? Lata gromadzenia kapitału idą na marne. Młody student może poszaleć paroma setkami, bo ma całe życie na zgromadzenie majątku. Lecz ustatkowany inwestor nie może na taką głupotę sobie pozwolić.

Dlatego nikt z pokaźnym kapitałem nie będzie bawił się w rewolwerowca stawiając wszystko na jedną kartę przy pełnym lewarze. Tylko w taki sposób można wygrywać konkursy. Zobaczmy jak prezentują się wyniki „Mistrzów Rynku”. Ubiegłoroczny zwycięzca MSZ (rok temu miał ok. 1450% zysku – liczone od tysiąca złotych) w obecnej edycji na tę chwilę ma stopę zwrotu = -87,81%. Z początkowych 10 000zł zostało mu nieco ponad 2 tysiące. Tak wygląda gra bez stop lossów, którą ubiegłoroczny zwycięzca preferuje.

Ciekawy wynik prezentuje także zespół ekspercki gazety Parkiet. Przynajmniej są na plus. Jakieś pół godziny temu rozmawiałem z Arturem, jednym z moich uczniów. Postanowił on wystartować w konkursie jako benchmark by sprawdzić jakie miejsce można zająć stosując żelazne reguły zarządzania kapitałem, których nauczyłem go na „Esencji spekulacji”. Stosując minimalny lewar i ustawiając za każdym razem stop lossy w nieprzypadkowych miejscach, by ucinać straty póki są minimalne, pobił ponad dwudziestokrotnie wynik red. Parkietu 🙂 Teraz już wie, czemu zabraniam po szkoleniu czytać gazet branżowych i oglądać kanały TV o tematyce giełdowej 🙂 Gratulacje raz jeszcze Artur!

Wracając jeszcze do tematu warto także zauważyć jak często następowała rotacja w TOP10. Kolejni rewolwerowcy po złotych strzałach trafiali na podium, po czym po jakimś czasie byli już pod kreską lub na granicy wyczyszczenia depozytu. Gdyby konkurs trwał rok czasu, to większość fanów gry „all in” zostałaby zmieciona z TOP 1000 😛

W normalnym tradingu trzeba pamiętać o podstawowych zasadach:

1) Ochrona kapitału
2) Patrz pkt. 1

Zawsze wchodząc w transakcję trzeba założyć, że poniesie się stratę. Jeśli taka strata nas nie rusza, możemy grać. Jeśli są to dla nas duże pieniądze, to redukujemy pozycję. Redukujemy zaangażowanie tak długo, aż będziemy mogli spać spokojnie. W przeciwnym wypadku nie ma sensu zajmować się giełdą. Akceptacja potencjalnych strat to podstawa. Bez akceptacji utraty kapitału nie dotykajmy rynku. Wpłaćmy środki na lokatę, tam będzie dla nich dobre miejsce 😉

Ostatnio na szkoleniu z Techniki Ichimoku pokazywałem kursantom, że forex ma tylko iluzję dużych zysków. Iluzję, którą daje lewar. Trzeba uważać na tę iluzję dźwigni finansowej. Często widmo dużych pieniędzy na forex, wykorzystują naciągacze. Jeden z moich uczniów trafił wcześniej na szkolenie do takiego co obiecywał tysiące pipsów. Zapłacił u niego sporo za szkolenie i dostał stek bzdur. Później zapłacił jeszcze 4000zł za „live trading” u „mentora”, który okazał się grą na rachunku demo. Do tego stratną grą, gdyż „mentor” na swoim demku ani razu nie trafił. Smutne to 🙁

Przy okazji odniosę się też do paru zapytań o analizę fundamentalną (AF). Pytania się powtarzają, więc odpowiem wszystkim. Moje zdanie jest takie, że AF wymyślono po to by zarabiać na niej pisząc o niej książki, prowadząc portale tematyczne z płatnym abonamentem czy prowadząc o niej szkolenia. Po prostu nie ma ona w praktyce sensu. W teorii ma sens jak najbardziej. Lecz w teorii zakłada się, że wszelkie dane są prawdziwe. W uczciwym obiegu informacji taka analiza miała by sens. Jednak nie ma się co łudzić o taki obieg.

Kto nie pamięta, odsyłam do spółki ENRON. Była ona uwielbiana przez rozmaitych guru od analizy fundamentalnej. Każdy w swoim portfelu na emeryturę chciał mieć akcje tej spółki, gdyż było to wzorcowe zdrowe i silne fundamentalnie przedsiębiorstwo.

Aż nagle czar prysł, akcjonariusze Enronu z dnia na dzień stracili swoje środki a analiza fundamentalna pokazała ile jest warta. Dlatego jeśli ktoś zachwala pod niebiosa analizę fundamentalną, sprawdźcie najpierw czy nie prowadzi szkoleń z takowej działki 🙂 W końcu to jego sposób by na AF zarobić, więc będzie ją chwalił 😉 Wykres zawsze z wyprzedzeniem powie nam co się szykuje, dlatego tam tkwi klucz 🙂

PS Ciekawe byłoby też ustawianie stop lossów na podstawie AF 😉

Kontrakty terminowe i FOREX

Posted by Marek | Posted in FOREX, kontrakty terminowe | Posted on 20-03-2012 8:30 am

25

Zarówno kontrakty jak i FOREX stają się coraz popularniejszym rynkiem wśród początkujących adeptów sztuki spekulacji. Jest to zapewne związane z lewarem (dźwignią finansową), który daje złudzenie szybkich zysków. Trzeba uważać by nie wpaść w pułapkę tego złudzenia. Wielu już się o tym przekonało, jakie to niebezpieczne. Wielu traderów, przestało żyć ze spekulacji, gdyż zbankrutowali. Niestety taki los spotkał także jednego z moich znajomych. Poszedł on do jednego pseudoguru (naciągacza), który rozpalił go wizją łatwych pieniędzy na kontraktach, pokazując „cudowne” systemy do gry. Dziś mój znajomy leczy rany po stratach, gdzie stracił większość oszczędności całego życia.

Kiedyś także przedstawiłem historię osoby, która dostała setki tysięcy złotych w spadku po ojcu (do podziału z matką). Postanowiła pobawić się później na kontraktach, gdzie „łatwo” zarabiało się wg. niego pieniądze. Szczęście początkującego ciągle premiowało. Wystarczyło grać L i pieniądze same się pojawiały. W pracy grał na kontraktach i chwalił się kolegom jak dobrze mu idzie. Do czasu aż nadszedł sierpień 2011. Efekt był taki, że roztrwonił cały spadek i przed długi czas nie wiedział co powiedzieć matce. Z tygodnia na tydzień cały dorobek życia jego ojca, został zaprzepaszczony.

Kontrakty są odpowiednimi instrumentami, jeśli wiemy jak do nich podejść. Tak samo FOREX. Jeśli ktoś na pewno się na taki ruch decyduje niech wie, że ruchy wcale nie są tam aż takie wielkie. W porównaniu z akcjami są raczej znikome. Tylko lewar daje złudzenie dużych ruchów. Porównując zasięgi  z niektórymi spółkami widać wielką przepaść. Weźmy np. Synthosa, który wczoraj dobił do 6,08zł, a jeszcze parę lat temu można go było kupić po 34 grosze (każde zainwestowane 2040zł zamieniłoby się w 36 480zł). To jest ładny i konkretny wynik. Największe ruchy zawsze są na akcjach i tam najłatwiej zwielokrotnia się kapitał. Dlatego też akcje są moim ulubionym rynkiem. Co nie znaczy, że nie interesuję się innymi.

FOREX i kontrakty mają także swoje plusy. Duża płynność jest na pewno atutem. Nie każdy może ze swoim kapitałem pozwolić sobie na spokojny zakup niektórych akcji, gdyż mógłby po prostu nie znaleźć kupca po drugiej stronie, gdyby chciał je później odsprzedać.

Jednak rzucanie się od razu na te rynki (najczęściej bez dobrego przygotowania), kończy się w większości przypadków tak samo. Jeśli ktoś chce przetestować to na własnej skórze, to najlepiej otworzyć rachunek u brokera, który oferuje mikroloty i wpłacić 1000zł. Jeśli po roku kwota się skurczy, to otrzymamy odpowiedź czy warto angażować większe środki. Odradzam granie jedynie na koncie DEMO. Na takich rachunkach tylko nabierzemy złych nawyków, a o zyskach osiąganych na rachunku DEMO możemy zapomnieć na koncie REAL. Lata temu wygrałem laptopa w jednym z konkursów inwestycyjnych, gdzie grało się na rachunku DEMO. Oprócz laptopa dostałem gratis parę złych nawyków, wyrobionych na rachunku konkursowym. Od tamtego czasu nie gram w konkursach na rachunkach DEMO, gdyż nagroda główna nie rekompensuje tych „gratisów”. 😉

Ps. Zrobienie na koncie DEMO z kwoty początkowej 10 000 kwoty 182 350 to kwestia kilku dni. Może ktoś umie szybciej i więcej. Na rachunkach rzeczywistych takie coś jest arcytrudne nawet w perspektywie roku.

EUR/PLN – ciekawe miejsce

Posted by Marek | Posted in FOREX, waluty | Posted on 20-01-2012 11:21 am

3

EUR/PLN - interwał tygodniowy

EUR/PLN - interwał tygodniowy

 

Kurs EUR/PLN zatrzymał się w nieprzypadkowym rejonie cenowym, z którego powinna nastąpić korekta. Na wykresie tygodniowym kurs zatrzymał się na 38,2% zniesieniu Fibonacciego oraz przed pomniejszą zaporą w postaci linii Kijun-sen.

Dodatkowo na wykresie w skali dziennej można zaobserwować zbliżoną równość impulsów spadkowych (Rozpoczętych 14 grudnia oraz 5 stycznia). Przyjmujemy, zatem że czas na korektę. Na podstawie jej przebiegu ocenimy czy przerodzi się w silniejszy ruch.

 

USD/PLN – kontynuacja wytypowanego ruchu – dolar dalej silny

Posted by Marek | Posted in FOREX, waluty | Posted on 23-09-2011 8:27 am

7

USD/PLN - interwał dzienny

USD/PLN - interwał dzienny

Tak jak mogliśmy przeczytać w ostatnim wpisie o dolarze:
http://www.technikaichimoku.pl/2011/09/usdpln-wytypowane-punkty-dalej-w-grze/

w rejonie 3,02 spodziewałem się krótkoterminowego osłabienia. Długoterminowo dalej bezapelacyjnie obstawiałem wzrosty.

Teraz na wykresie możemy rzucić okiem i zobaczyć czy prognoza była trafna 😉

Ps. Dotarliśmy do kolejnego zniesienia Fibo 78,6% i czas na korektę 😉

EUR/PLN – cierpliwość popłaciła :)

Posted by Marek | Posted in FOREX, waluty | Posted on 13-09-2011 10:10 pm

12

EUR/PLN - interwał tygodniowy

EUR/PLN - interwał tygodniowy

Wracając do wpisu z 24 lipca (http://www.technikaichimoku.pl/2011/07/eurpln-brak-rozstrzygniec-na-eurozlotowce/), opisana tam strategia popłaciła. Proste metody także dają zarobić 😉

Teraz trzeba tylko pilnować SL i cieszyć się z ruchu falowego wyższego rzędu.

Nieprzypadkowym miejscem na ustawienie stop loss’a jest poziom 4,12zł.

USD/PLN – wytypowane punkty dalej w grze

Posted by Marek | Posted in FOREX, waluty | Posted on 07-09-2011 5:50 pm

10

USD/PLN - interwał dzienny

USD/PLN - interwał dzienny

W czerwcu wytypowaliśmy punkt zwrotny, gdzie można było się podpiąć do ruchu wzrostowego:
http://www.technikaichimoku.pl/2011/06/usdpln-wykres-ichimoku/

Później w lipcu dalej trzymaliśmy się wersji wzrostowej:
http://www.technikaichimoku.pl/2011/07/usdpln-analiza-ichimoku/

To tylko tak w ramach przypomnienia, jakby ktoś myślał, że nie da się z precyzją określać kierunku i grać zgodnie z trendem 😉 Wszystko zostało przedstawione w czerwcu i teraz można zweryfikować, co ostatecznie mamy 🙂

Teraz zobaczmy co dalej. Mianowicie w dalszym ciągu moje zdanie od czerwca pozostaje niezmienne i obstawiam wzrosty dolara w dłuższym terminie.

Krótkoterminowo natomiast „zielony” powinien się osłabić. Będę więc czekał na korektę, by zakupić kolejne porcje dolarów z przeznaczeniem na podróże 😉

CHF/PLN – chirurgiczna precyzja metody PI x oko

Posted by Marek | Posted in FOREX, waluty | Posted on 11-08-2011 9:19 am

10

CHFPLN - interwał godzinny

CHFPLN - interwał godzinny

Frank osiągnął już minimalny zasięg jaki był do wykonania. Był to poziom 4,10zł. Widać, że nawet najprostszymi narzędziami można PI razy oko wyznaczać zasięgi 😉

Zasięg ruchu na CHF/PLN został zmierzony w tym wpisie: http://www.technikaichimoku.pl/2011/07/spojrzenie-na-franka-szwarcarskiego-najprostszymi-metodami-analizy/

Spojrzenie na Franka Szwajcarskiego najprostszymi metodami analizy.

Posted by Marek | Posted in FOREX, waluty | Posted on 25-07-2011 2:37 pm

6

CHF/PLN - interwał miesięczny

CHF/PLN - interwał miesięczny

Media ostatnio dużo trąbią o drogim Franku i prześcigają się w straszeniu osób z kredytami zaciągniętymi w tej szwajcarskiej walucie.

Można jednak nawet przy użyciu najprostszych metod analizy określić gdzie taki wzrost mógłby się zakończyć. Bazując na mierzeniu zasięgu wybicia z klina, „PI razy oko” możemy wyznaczyć pierwszy potencjalny poziom docelowy. Jest to 4,10 PLN za jednego CHF.

Tyle w teorii. To czy tam rzeczywiście dojdziemy to już inna bajka 🙂

EUR/PLN – Brak rozstrzygnięć na eurozłotówce

Posted by Marek | Posted in FOREX, waluty | Posted on 24-07-2011 7:07 am

5

EUR/PLN - interwał tygodniowy

EUR/PLN - interwał tygodniowy

Po drugim już ataku byków na chmurę pozostał jedynie górny cień świecy. Bastion w obłokach w dalszym ciągu nie został zatem pokonany.

Dodatkowo pozostajemy w formacji trójkąta zniżkującego. Statystycznie, wybicie z tej formacji następuje dołem, ale jak wiemy wyjątki potwierdzają regułę 😉

Wybicie górą z trójkąta zniżkującego, korespondujące jednocześnie z wybiciem górą z obszaru chmury, będzie istotnym sygnałem technicznym sugerującym silny ruch w górę.

Analogicznie, wybicie dołem z trójkąta, będzie sugerowało kontynuację spadków rozpoczętych pod koniec lutego 2009 roku.

Nie pozostaje nam zatem nic innego, jak czekać na rozstrzygnięcie. Jak już nastąpi, to wystarczy się podpiąć do ruchu falowego wyższego rzędu. Takie ruchy dają najlepiej zarobić. Nie ma sensu kombinować na siłę i wychodzić przed szereg by ugrać drobne pipsy. Lepiej poczekać jak już będzie wszystko wiadomo. Wystarczy odrobina cierpliwości i dobrze ustawione stop loss’y 😉

USD/JPY

Posted by Marek | Posted in FOREX | Posted on 23-07-2011 9:50 pm

1

USD/JPY - interwał tygodniowy

USD/JPY - interwał tygodniowy

Od dłuższego czasu dominuje tutaj silny trend spadkowy i brak jest oznak  sugerujących jego odwrócenie w najbliższym czasie.

Zbliżamy się jednak do ciekawych zależności bazujących na geometrii Fibonacciego, zatem można obserwować tę parę. Może w najbliższych miesiącach byki zreorganizują swoje siły i dojdzie do ataku na chmurę.

USD/CHF – Testowana siła Franka Szwajcarskiego

Posted by Marek | Posted in FOREX | Posted on 23-07-2011 8:36 pm

2

USD/CHF - interwał miesięczny

USD/CHF - interwał miesięczny

'Franek’ od października 2000 roku skutecznie pokazuje 'Zielonemu’ kto tu jest dominatorem 😉

Silny trend spadkowy na parze USD/CHF może jednak zostać poddany próbie. Zbliżyliśmy się do ciekawego rejonu cenowego, w którym mamy między innymi 161,8% zniesienie Fibonacciego.

Pozostaje nam zatem czekać na rozwój sytuacji.

Osoby posiadające pozycje krótkie na tej parze, powinny zastanowić się nad realizacją części zysku.
O bacznym pilnowaniu SL nie muszę już chyba nic wspominać 😉

USD/PLN – analiza Ichimoku

Posted by Marek | Posted in FOREX, waluty | Posted on 11-07-2011 1:14 pm

1

USD/PLN - interwał dzienny

USD/PLN - interwał dzienny

Na  wykresie mamy kolejny wyższy dołek tworzący wzrostową strukturę. Potwierdza to istotność uprzednio określonego nieprzypadkowego rejonu cenowego.

Dodatkowo ponownie znaleźliśmy się powyżej chmury co powinno dodać bykom skrzydeł 😉

Jeśli zamknięcie dzisiejszej dziennej świecy wypadnie powyżej 2,81zł  (obecnie intraday ten poziom został przekroczony, lecz ja zawsze czekam na zamknięcie świecy dziennej), to droga do ataku na ostatnie szczyty będzie otwarta.

 

 

USD/PLN – punkt zwrotny został trafiony

Posted by Marek | Posted in FOREX, waluty | Posted on 16-06-2011 8:15 am

6

USD/PLN - interwał dzienny

USD/PLN - interwał dzienny

Opisywany 9 czerwca nieprzypadkowy rejon cenowy, w którym można było spodziewać się kontry byków okazał się trafny. Jeśli ktoś otwierał pozycje długie w tym rejonie, to teraz można na spokojnie przesunąć stopa na 2,70 w celu kontrolowania ryzyka.

Warto zauważyć, że teraz  znów znajdujemy się w ciekawym miejscu, gdyż byki po raz kolejny atakują chmurę. Skuteczne wybicie pozytywną formacją świecową da nam bardzo ważny sygnał techniczny. Będziemy mogli się wtedy spodziewać silniejszego ruchu w górę.

Dodatkowo silniejszy ruch na naszej walucie, o ile nastąpi, nie wróży nic dobrego dla naszej giełdy. Być może wtedy nastąpi długo oczekiwana korekta całej struktury wzrostowej tworzonej od 2009 roku.

USD/PLN – wykres Ichimoku

Posted by Marek | Posted in FOREX | Posted on 09-06-2011 1:50 pm

7

USD/PLN - Ichimoku - interwał dzienny

USD/PLN - interwał dzienny

Chmura ciągle jest barierą, której póki co byki nie są w stanie pokonać.

Atak niedźwiedzi jednak zakończył się w nieprzypadkowym rejonie cenowym, gdzie znajduje się 78,6% zniesienie Fibonacciego. Dodatkowo powstała prowzrostowa formacja świecowa o silnej wymowie. Może to sugerować, że czas na kolejny atak byków na chmurę 🙂

Verified by MonsterInsights