„Pandora Papers”

Posted by Marek | Posted in ciekawostki | Posted on 07-10-2021 2:46 pm

2

Ostatnio media przywiązywały trochę uwagi aferze „Pandora Papers”, gdzie międzynarodowe śledztwo dziennikarskie ujawniło to i owo. Idealna zatem okazja dla tych, co jeszcze nie czytali powieści „Wiele do stracenia”, by nadrobili zaległości, bo jest to lektura na czasie opowiadająca m.in. o tym, jak bezwzględny jest świat finansjery. 🙂

Średnie IQ spada na pokolenie – co my możemy zrobić?

Posted by Marek | Posted in ciekawostki | Posted on 17-09-2021 10:23 am

6

Jakiś czas temu przeglądając stronę National Geographic natknąłem się na taki dosadny nagłówek:

O tym, że kolejne pokolenia (w dobie wszechobecnej elektroniki zwalniającej od myślenia) spoczywają na laurach na pewno każdy z nas gdzieś już zaobserwował w praktyce (w skali lokalnej), ale naukowcy dopiero niedawno zajęli się tym tematem i odkryli, że to nie jest domena pojedynczych jednostek a problem pokoleniowy dotyczący wysoko rozwiniętych krajów. NBC News podaje:

i co więcej, naukowcy odkryli, że to nie kwestia genów:

Naukowcy debatują, ale zapewne wielu z nas pochodzi z pokolenia, któremu nie są obce te słowa: „Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali„, które wypowiedział nasz Wielki Rodak, a które – choć wstyd przyznać – zrozumiałem dogłębnie dopiero wiele lat po jego śmierci. To jest prawdziwa esencja rozwoju i sukcesu: robić swoje, nie poddawać się, przykładać się z całych sił, stawiać na jakość, dzielić się owocami swojej pracy z innymi.

Dlatego poszedłem w stronę bajek edukacyjnych, by rozwijać ciekawość świata u swoich pociech, przemycając im przy okazji wiedzę. Niech posiadają szerokie horyzonty i głowy pełne pomysłów. Dbajmy o intelekt swoich dzieci, a nauka poprzez zabawę jest najlepsza.

Akwarium w suficie, sekretne przejścia, podziemne tunele czy legendarne skarby – o tym wszystkim, a także o innych skrywanych przez zamki tajemnicach dowiedzą się Julka i Krzyś podczas swojej wakacyjnej podróży. Właśnie wystartowała u Bajubajki przedsprzedaż poniższej książki. Będzie to limitowana seria, gdzie każda książka będzie miała przybity na wyklejce okazjonalny stempel (dostępne tylko u Bajubajki).

Warto poznawać historyczne perełki leżące na terenie naszego kraju. 🙂

Przy zakupie 3 książek DOSTAWA GRATIS. Można nadrobić za jednym zamachem zaległości i zakupić Trójpak Edukacyjny po niższej cenie i z darmową dostawą. 🙂

Podsumowanie ostatnich tygodni

Posted by Marek | Posted in ciekawostki | Posted on 25-08-2021 11:51 am

19

Ostatni okres, choć kalendarzowych wakacji, był nadzwyczaj roboczy, bo jak wiadomo giełda nie może być całym światem, a pieniądze to tylko środek do celu, a nie cel sam w sobie. Prócz regularnego wspierania Domów Dziecka, szpitali dziecięcych czy organizacji charytatywnych, doszła też piecza nad zwierzętami.

Może być zdjęciem przedstawiającym na świeżym powietrzu

Naturalne siedliska wielu gatunków stają się zagrożone, także warto wspierać ogrody zoologiczne, bo dzięki nim niektóre zwierzęta mogą przetrwać. Między innymi dzięki ogrodom zoologicznym i prywatnym hodowlom udało się odtworzyć populację żubrów w Puszczy Białowieskiej, które swego czasu zostały na tych terenach wybite do ostatniej sztuki.

Z aktywności jakie postanowiłem wspierać finansowo: taniec, bieganie i szachy, dwa pierwsze już zostały dopięte wcześniej, a na szachy przyszedł czas na drugą połowę sierpnia, kiedy to w Ustroniu odbywał się jeden z największych festiwali szachowych w Europie. Gościł na nim nawet legendarny mistrz świata – Garri Kasparow (na zdjęciu z byłą minister finansów jednego z europejskich krajów).

Miałem okazję dołożyć swoją cegiełkę do imprezy i ponad 130 dzieci z najmłodszych grup otrzymało zasponsorowane przeze mnie nagrody. Szachy rozwijają logiczne myślenie, także warto premiować najmłodszych, bo to od nich przecież zależy nasza przyszłość.

Na festiwalu obecny był także Jan-Krzysztof Duda – nasz rodzimy geniusz, zdobywca Pucharu Świata, który ograł w tym roku m.in. Magnusa Carlsena. Gościem był także Piotr Żyła, który pokazał jak się skacze przez szachownice 😉

Po rozegranej partii na uczestników czekała cała masa atrakcji od pieszych, górskich wędrówek poprzez konkursy plastyczne, mecz piłkarski juniorzy vs seniorzy czy lekcje tańca.

Za organizacją stał tytan ciężkiej pracy, szachista od dekad promujący królewską grę i także nietuzinkowy człowiek, poliglota o wręcz niewiarygodnym zmyśle organizacyjnym (wpadł na pomysł ściągnięcia kolejnych mistrzów świata i ten cel realizuje). Doświadczony podróżnik, zwiedził kawał świata, przejechał Rosję Koleją Transsyberyjską. Jednym słowem człowiek który osiągnął w życiu rzeczy, którymi można obdarować z setkę życiorysów. Idealna osoba na czele. Nawet widziałem jak gratulował mu inny szachista, jednocześnie aktywny działacz ruchu Hołowni (organizator jest radnym PiS), co też pokazuje, że szachy łączą nie tylko pokolenia, ale i pokazują, że kulturalni i inteligentni ludzie potrafią zawsze się dogadać. 🙂

Cieszę się, że mogłem być częścią tak fantastycznej imprezy, a nowo poznany taniec wykorzystam na hucznej imprezie z okazji premiery kolejnej bajki. Skończyłem ją parę dni temu. Teraz „masakrują” ją krytycy, a we wrześniu ruszy skład i przedsprzedaż. Kto chętny na wspólne podróże z dzieckiem i odkrywanie nietuzinkowych zakątków? Julka i Krzyś chętnie oprowadzą po zamkach. 🙂

PS A na kartach bajki są ukryte rebusy dla bystrzaków. 🙂

Giełda… i coś od niej ważniejszego.

Posted by Marek | Posted in ciekawostki | Posted on 12-08-2021 2:12 pm

2

Dziś będzie krótko. Po liczbie maili i niemożności odpisania na nie wszystkie, widzę, że chyba nie dałem znać, że przez jakiś czas będę niedostępny. Jako, że w Grecji byłem w czerwcu, lipiec i sierpień spędzam w kraju na odkrywaniu jego pięknych zakątków. Tak jak w ub. roku, będzie objazdówka wzdłuż i wszerz. Północne rejony zostały już odhaczone.

Może być zdjęciem przedstawiającym zmierzch, przyroda, ocean i niebo

Teraz czas na odpoczynek w górach. 🙂 Przez najbliższe tygodnie wpisów raczej nie będzie. 😉

Udanych wakacji!

Pandemia nie przeszkadza – przybywa milionerów :-)

Posted by Marek | Posted in ciekawostki, Edukacja finansowa | Posted on 23-07-2021 11:10 am

11

Jak niedawno podała Izba Administracji Skarbowej w Katowicach :

Po raz kolejny wzrosła liczba milionerów w województwie śląskim. W zeznaniach podatkowych za 2020 r. dochód przekraczający 1 mln zł wykazało ponad 3800 mieszkańców naszego województwa. To o 380 osób więcej, niż w rozliczeniach podatkowych za 2019 r. oraz ponad 650 więcej niż w PIT za 2018 r.

W skali kraju zapewne będzie podobnie, gdzieś już były wcześniej przecieki, że milionerów przybyło w trakcie pandemii także na Pomorzu. Dobrze to wróży, potencjał przedsiębiorczych osób rozwija się (mówimy tu o osobach z danych KAS, czyli legalnie działających i płacących podatki – realna liczba milionerów jest oczywiście większa).

Gdzieniegdzie tego typu statystyki są komentowane przez „ekspertów” od teorii spiskowych, że bogaci zrobili pandemię, by zabrać biednym. Poza marginesem (spadek, wygrana w lotto, szemrane interesy), większość milionerów dorabia się tylko i wyłącznie ciężką pracą. Od lat, dekad, wieków, nic się w tej materii nie zmieniło. Pracując wydajniej (na własny rachunek – przy etacie może być różnie i wtedy motywacja, by pracować lepiej od innych maleje), zawsze będziemy mieć więcej od tego kto jest mniej wydajny. Czasem wystarczy wpaść na pomysł (ciężka praca umysłowa), na który nikt wcześniej nie wpadł, a czasem wystarczy pracować dłużej niż inni.

Także bogacenie się ciężką pracą – choć piętnowane, szczególnie przez ludzi od „walki klas”, których jedynym pomysłem na poprawienie swojego statusu jest zabranie pieniędzy osobom majętnym (i tu pytanie co dalej jak już te pieniądze zabiorą? Wystarczy wygooglować co się stało z uprawą rolną w RPA w kilka lat po przepędzeniu białych farmerów) – jest zjawiskiem ze wszech miar pozytywnym i należy takim ludziom kibicować, czerpać od nich inspirację i samemu się bogacić.

Ktoś powie, że to niemożliwe. Kiedy zaczynałem przygodę literacką, słyszałem to prawie wszędzie (czytelnictwo spada, z tego nie da się wyżyć, nie masz szans). Obiektywnie rzecz ujmując, patrząc jako inwestor, inwestowanie w „debiutującego literata” to gorsza rzecz niż losowo wybrany walor z NC.

Gdy zająłem się pisaniem, moja sytuacja wyglądała następująco: w szkole byłem bardzo słaby z języka polskiego, nie posiadałem żadnych kontaktów, byłem totalnie bez żadnych „pleców” w branży, zaczynałem po prostu od zera.

Pisząc bajki dla dzieci, pisałem je dla swoich dzieci, by pozostawić im nietuzinkowy prezent. Dawałem z siebie wszystko i chciałem, by to była bajka edukacyjna, dzięki czemu poprzez czytanie dzieci będą mogły bawić się i przyswajać wiedzę, kiedy ich umysł jest najbardziej chłonny.

Zarywałem nocki lub wstawałem w okolicy 4 rano, by pracować nad tekstem i organizować każdy proces. Nawet zdarzało się, że były dniówki po 18 godzin. Na szczęście wiele etapów np. dobór ilustracji czy kreślenie fabuły, robiłem razem z dziećmi, dzięki czemu mogliśmy spędzić czas razem. 🙂

Efektem tej pracy były Kosmoliski wydane w pięciu językach. Między innymi po angielsku, niemiecku:

hiszpańsku czy włosku:

Oczywiście bez tylu wersji językowych (otwarcia się na globalne rynki zbytu) na pewno wyniki byłyby mniejsze, ale efekty osiągnięte na rodzimym rynku i tak są całkiem dobre. Kosmoliski w pierwszej połowie stycznia były na 9 miejscu najlepiej się sprzedających książek w hurtowni (źródło: portal wydawca). 🙂

Skoro udało się komuś kto z języka polskiego w liceum jako jedyny w klasie dostał ocenę ndst, a zajęcia z tego przedmiotu były piętą achillesową, to wystarczy robić coś z pasją i wkładać w to serce, a pieniądze same się pojawią. 🙂 Jeśli robimy coś tylko dla pieniędzy, to sukces jest raczej mniej prawdopodobny, a jak się go osiągnie, to na pewno nie daje tyle frajdy.

Pieniądze to tylko środek do celu, a nie cel sam w sobie. No i strumień z dodatkowej nitki dochodów można przeznaczać na cele dobroczynne bez ryzyka, że „przeje się” kapitał giełdowy. 🙂

Jestem dumny z tego, że jestem Polakiem i mogę co nieco przyczynić się bajkami edukacyjnymi do podbicia czytelnictwa pośród najmłodszych w naszym pięknym kraju. :)))

Udanych wakacji! Ja tymczasem wracam do prac nad kolejną bajką. 🙂

Praca wre. :-)

Posted by Marek | Posted in ciekawostki | Posted on 10-07-2021 11:46 am

16

Planowałem dodać jeszcze trochę wpisów odnośnie rynku, ale czas płynnie bezlitośnie i nie było kiedy zasiąść na spokojnie do wykresów. Zapewne przez najbliższy tydzień też mi się to nie uda. Wyjazd do Grecji odbił się niestety na moim sadzie i teraz trwa walka z inwazją mszyc, a do tego jeszcze na głowie pozostała masa spraw organizacyjnych. Ostatnio postanowiłem przebudować oraz rozszerzyć spektrum działań dobroczynnych i zarazem też bardziej kompleksowo sprawdzać na co idą pieniądze, bo już parę razy się nadziałem na wsparcie niewłaściwych miejsc i osób.

Z ostatnich zmian, postawiłem na regularne wspieranie aktywności wśród dzieci na takich płaszczyznach jak taniec

bieganie

i szachy.

Dużo się dzieje, ale „takie będą Rzeczypospolite jakie jej młodzieży chowanie” jak to mawiał jeden z najbogatszych Polaków, więc trzeba wziąć sprawy we własne ręce.

Po drodze jeszcze odhaczam kolejne zamki, gdyż po „Kosmoliskach” uczących astronomii, „Ekoliskach” ukazujących, że warto dbać o przyrodę, przyszła pora na historię. Głównymi bohaterami nowej bajki będą Julka i Krzyś. Oto szkic z nowo powstającej książki. 🙂 Prócz wiedzy historycznej, będzie ona dodatkowo posiadała ukryte rebusy dla bystrzaków. 🙂

Udanych wakacji!

Parę ciekawostek z niedawnych rozmów

Posted by Marek | Posted in ciekawostki | Posted on 23-06-2021 12:09 pm

11

Udział w międzynarodowym turnieju szachowym stanowił niezłą okazję do wymiany poglądów z mieszkańcami innych krajów o zróżnicowanych zawodach (lekarze, prawnicy, a nawet emerytowani członkowie rad nadzorczych czy emerytowani prezesi). Ogólnie rozmawiając z wiekowymi ludźmi, którzy swoim życiorysem mogliby obdarować dziesiątki osób, zawsze można wynieść wiele cennych wniosków.

Rozmawialiśmy o wielu rzeczach, począwszy od pandemii a na szeroko rozumianej geopolityce kończąc. To co na pewno bardzo mnie zaskoczyło, to fakt jak duży odsetek przyleciał na podstawie testu PCR. Na pytanie dlaczego się nie zaszczepili, usłyszałem pytanie: „A ty wiesz jak długo Boeing testował swoje samoloty?” będące aluzją do dwóch katastrof i tuszowaniu błędów produktu (Boeing ma zapłacić 2,5mld dolarów w związku z zawartą w tym roku ugodą).

Zaskoczenie sprawiła mi też ocena szczytu G7, jako „useless party” poparte tezą, że same tylko Chiny są bogatsze niż 6 dolnych członków razem wziętych, więc G7 to skostniały twór nie mający obecnie racji bytu, poza „łechtaniem ego członków”. Danych nie weryfikowałem, bo nie wiem jak określić termin „bogactwo”, czy zsumowaniem majątków obywateli, czy poprzez PKB, ale czuć było wielką niechęć.

W kontekście samych Chin, uważane są one za lidera, który bezapelacyjnie wygra z „bezbarwnym/nijakim” Zachodem, bo nie boi się używać siły. Chińskie działania wobec szwedzkiej firmy odzieżowej H&M, która ogłosiła, że nie chce kupować bawełny z „obozów niewolniczej pracy” porównane zostały do słynnej sceny z Ojca Chrzestnego, gdzie w ramach „sygnału”, podrzucono obciętą głowę konia. Sygnał ma być dla innych firm i krajów (które stawiają $$$ na piedestale), by brały dolary i nie wtrącały się w ich interesy, bo źle skończą. Kto nie wie, Chiny srogo ukarały H&M, nastąpił bojkot ich produktów, wymazano ich sklepy z map online, a produkty usunięto z wiodących sklepów internetowych (źródła: polsat, rp, wnp, forsal). Dodając do tego ich masowy system inwigilacji (przyznający oceny obywatelom), kontrolujący przepływ myśli i „zabezpieczający” przed odpowiednikami Arabskiej Wiosny czy ruchu BLM, stanowią siłę „nie do ruszenia”.

Osobiście nie jestem do końca przekonany, czy na pewno wygrają, gdyż wydaje mi się, że pandemia pokazała dobitnie jak ważne są stabilne łańcuchy dostaw i wiele firm zaczyna (nawet po cichu, by nie drażnić fabryki świata) w ramach dywersyfikacji stawiać na rodzimą produkcję – zamiast rozbudowywać swoje azjatyckie fabryki.

Co jednak przyniesienie przyszłość? Tego nie wiem, ale mam nadzieję, że strony konfliktu postawią na dyplomację, a nie na działania militarne. 🙂

Tyle pokrótce, z tego co miałem okazję poznać na wyjeździe. A Wy jak oceniacie działania Chin czy G7? 🙂

Powrót z tarczą :) Jest brąz z Mistrzostw Świata :)

Posted by Marek | Posted in ciekawostki | Posted on 22-06-2021 3:08 pm

33

Trochę czasu mnie nie było, gdyż tak jak można było wysnuć z poprzednich postów, wybyłem na dłużej do Grecji, po części dla odpoczynku, ale w głównej mierze udałem się tam na odbywające się Szachowe Mistrzostwa Świata Amatorów, by rozgrzać szare komórki, gdyż jak wiadomo w giełdowym fachu to one odpowiadają za jakość podejmowanych decyzji.

W szachach, podobnie jak na giełdzie, ważne jest przewidywanie wielu ruchów do przodu, gdyż przeoczenie możliwego posunięcia przeciwnika, kończy się najczęściej tak samo, jak przeoczenie możliwej reakcji rynku, jeśli przeoczymy jakiś czynnik. Im więcej przewidujemy do przodu, tym mniej niespodzianek spotka nas na drodze i tym mniejsze będą szanse na wyzerowanie rachunku brokerskiego – co często spotyka początkujących, którzy najpierw impulsywnie kupują, a dopiero potem zaczynają się zastanawiać „co dalej?”. Nie bez powodu też wątek szachowy pojawił się w powieści „Wiele do stracenia„. W II tomie będzie on oczywiście kontynuowany.

Szachy bez wątpienia wzmacniają logiczne myślenie i cieszę się, że mogłem wrócić do aktywnej gry w międzynarodowych turniejach, które przez pandemię z wiadomych przyczyn były odwoływane. Uradowałem się zatem, na wieść, że Kreta przyjmie szachistów i nie mogło mnie tam zabraknąć.

Oczywiście amatorskie rozgrywki mają to do siebie, że gra się głównie dla kraju, gdyż jak wylatywałem, pula nagród wynosiła (łącznie z nagrodami dla najlepszych seniorów) jedynie 5000€, więc aspekt finansowy miał tutaj marginalne znaczenie.

Po zaciętym boju, pokonując m.in. reprezentantów Niemiec, Szwajcarii, Hiszpanii, Austrii czy Danii, mając sześć zwycięstw na koncie, zostałem brązowym medalistą Szachowych Mistrzostw Świata Amatorów.

Tempo gry wynosiło 1,5h na zawodnika + 30s bonifikaty za każdy wykonany ruch + 15 minut gratis dla każdego, jeśli przetrwało się 40 posunięć, także nierzadko odchodziłem od szachownicy po ponad czterech godzinach, ale nie przeszkodziło to w korzystaniu z uroków miejsca, gdzie odbywały się zawody. Śmiganie skuterem w otoczeniu klifów (oczywiście z zachowaniem zasad bezpieczeństwa, by się nie rozbić o skały), uważam za jedną z lepszych wodnych rozrywek podczas pobytu. 🙂

Pobyt uważam za bardzo udany, z wyniku jestem usatysfakcjonowany, a baterie są w pełni naładowane, także ze świeżą energią ruszam do prac nad kolejną bajką.

PS Po powrocie do kraju, przesiadając się z pociągu lotniskowego na pociąg do domu, musiałem przejść na Dworzec Centralny. Po drodze mijałem fajny widok. Ekoliski wiedziały, że w taki upał warto schować się w cieniu. 🙂

No i nastał ten dzień :)

Posted by Marek | Posted in ciekawostki | Posted on 25-05-2021 5:10 pm

13

Ostatnio wszystko tak pędzi, ale udało mi się wytrwać do premiery. 🙂 Druga z bajek edukacyjnych jest już w sprzedaży. 🙂 Plan minimum został zatem wykonany. 🙂

Po drodze jeszcze miałem okazję zostać sponsorem Ogólnopolskiego Turnieju Tańca

i zrobić jeszcze wiele, wiele innych rzeczy, których bym się nie spodziewał, ale niespodzianki są najlepsze, bo inaczej byłoby zbyt nudno.

Dziś będzie imprezowo, ale już jutro wrzucę wpis dotyczący jednego z walorów, który posiadam w portfelu długoterminowym. Konkretnie będzie to relacja z odwiedzin w siedzibie firmy, zdjęcia maszyn i wnioski po rozmowie z prezesem. 🙂 Miłego dnia!

„Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie”

Posted by Marek | Posted in ciekawostki | Posted on 29-04-2021 12:16 pm

16

Tytułowe słowa wypowiedział onegdaj jeden z najbogatszych Polaków. 🙂

Zgadzam się z nim, dlatego w kolejnej bajce edukacyjnej osadziłem tematykę, która jest dla nas – ludzi interesujących się swoimi finansami – szczególnie ważna. Czy chcemy by nasze wille sąsiadowały z rzekami pełnymi butelek, które ciska tam beztroska młodzież? Zadowolimy się wszechobecnym betonem i zdjęciami drzew na ekranach tabletów, czy zależy nam na zachowaniu piękna przyrody? Myślę, że nie po to każdy pracuje na swoją wolność finansową, by mieszkać w nieprzyjaznym miejscu. Dlatego warto edukować najmłodszych i z takim przesłaniem przychodzą „Ekoliski”.

Dwa sympatyczne liski, Miłka i Miłek, zabierają dzieci w podróż po Układzie Słonecznym. Wspólnie z nimi poszukują planety równie pięknej i przyjaznej do życia jak Ziemia, dla której działalność człowieka staje się coraz większym zagrożeniem. Rozważania nad kosmiczną przeprowadzką uświadamiają bohaterom, jak unikatowa jest nasza planeta. O Ziemię warto troszczyć się cały czas – poprzez dobre nawyki i drobne gesty. Ekoliski wzywają do działania, zanim będzie za późno!

Dajcie się porwać na niesamowicie pouczającą wyprawę z Miłką i Miłkiem. Podczas niej dowiecie się, jak może wyglądać Ziemia, jeżeli nie będziemy o nią dbać, oraz czy inne planety Układu Słonecznego mogą ją zastąpić. Bajka Marka Marcinowskiego nie tylko uzmysłowi dzieciom, jak ważne jest dbanie o środowisko, ale i przypomni rodzicom, że to oni głównie dają przykład, jak należy postępować. Znajdziemy tutaj odpowiedzi na wiele dziecięcych pytań, jak również propozycje działań, dzięki którym także kolejne pokolenia będą mogły się zachwycać pięknem Matki Natury”. – Marcelina Ziętek, z wykształcenia pedagog, pracę z dziećmi łączy z wyzwaniami aktorskimi

Czas tworzenia i organizacji wszystkiego to były długie miesiące z często zarywanymi nockami, ale po pierwszych informacjach zwrotnych od Pań Przedszkolanek czy Bibliotekarek, satysfakcja jest ogromna. 🙂

Jeśli ktoś poszukuje prezentu na Dzień Dziecka dla dzieci/wnuków/chrześniaków/siostrzeńców/bratanic, to zapraszam do bajubajki, gdzie do 25 maja trwa przedsprzedaż i na dzień dobry jest 30% rabat oraz naklejka gratis. Później cena wzrośnie i nie będzie już naklejek. 🙂

Jak odnaleźć się w „eko” gąszczu – cz. 2. – elektromobilność

Posted by Marek | Posted in ciekawostki | Posted on 08-04-2021 11:28 am

10

Cykl rozpoczął temat wiatraków, a dziś będzie co nieco o pojazdach, które z kolei odpowiadają za smog w miesiącach letnich – jest to smog fotochemiczny, zwany także smogiem typu Los Angeles.

Read the rest of this entry »

OZE / „Eko” – jak odnaleźć się w „eko” gąszczu – cz. 1.

Posted by Marek | Posted in ciekawostki | Posted on 06-04-2021 10:24 am

30

Na naszej giełdzie spółek z sektora OZE jest co nieco, a w ofertach crowdfundingowych (gdzie nie ma takich wielkich restrykcji jak przy dopuszczaniu spółek do debiutu giełdowego, także fantazja wielu emitentów nie zna granic) takie firmy pojawiają się jak grzyby po deszczu i kreują wielkie wizje.

Warto jednak tutaj zaznaczyć, że w temacie rozwiązań proekologicznych, panuje niesamowity mętlik i nierzadko o tym co jest dobre dla środowiska, a co nie, decydują lobbyści/urzędnicy/decydenci.

Read the rest of this entry »

Podsumowanie rozpoczętej przygody z literaturą dziecięcą. :-)

Posted by Marek | Posted in ciekawostki | Posted on 23-03-2021 3:28 pm

8

Geneza wejścia w literaturę dziecięcą, związana była z tym, że dla swoich przedszkolaków staram się od małego przekazywać szeroką wiedzę z rozmaitych dziecin, w najlepszym dla nich okresie, czyli kiedy ich umysł jest niesamowicie chłonny. Niestety klasyczne encyklopedie czasami potrafią maluchy znużyć, więc najlepiej zrobić kompilację nauki i zabawy, by przemycać wiedzę między wierszami.

Takie połączenie z sukcesem udało nam się wdrożyć na przykład przy nauce szachów, gdzie turnieje rozgrywają pluszaki, a ewentualna porażka, dotyczy nie dziecka, ale danego misia czy królika, co pozwala skupić się na rozwoju, a nie na niepotrzebnej domowej rywalizacji. 🙂

Z opowieści, które opowiadałem do snu swoim dzieciom i dyskusji podczas obserwacji astronomicznych – syn samodzielnie zarobił sobie na swój teleskop – powstała niniejsza książka.

Reklama pojawiała się nawet w tradycyjnych mediach. 🙂

Odbiór książki miło mnie zaskoczył i choć moim zamierzeniem była grupa w wieku przedszkolnym oraz dzieci z klas 1-3, to otrzymałem wiele sygnałów od rodziców, że ich starsze dzieci również były zadowolone z lektury i często po nią samodzielnie sięgały. Wyszukując po tytule w socjal mediach, jest całkiem sporo znalezisk. Książka jest często polecana na prezent. 🙂

Nie zabrakło też wielu wersji językowych: włoskiej, hiszpańskiej, niemieckiej czy angielskiej. Jeśli dziecko uczy się już od najmłodszych lat języka obcego, to zagraniczna wersja ulubionej książki może podwójnie zmotywować do „readingów”. 😉

Jeśli ktoś poszukuje prezentu z jakim zajączek ma przykicać na Wielkanoc dla dziecka w przedziale 4-10+ lat, to… nie wypada mi chwalić swojej książki, więc pozostawię fragment recenzji z bloga rodzicielskiego Poligon Domowy.

„Ta niezbyt gruba książeczka porywa dzieci do innego świata, a one są tam szczęśliwe. Z książkami jest tak, że zazwyczaj mają po prostu sprawić przyjemność. Chcę by oderwały moje dzieci od telewizora, albo sprawiły że na moment usiądą i zamilkną. Takie mam wymagania. Niezbyt duże, prawda?

Jeśli książka wciągnie i ta cisza przerywana spokojnym głosem Szymona, który czyta siostrze trwa więcej niż kwadrans uznaje książkę za naprawdę niezła i polecam innym mamom lub kupuję w prezencie. Ale jeśli książka wzbudza tyle emocji, a we mnie rośnie podziw dla własnego dziecka to… Rozumiecie sami, że Kosmoliski są na podium!

Książka jest do kupienia w szerokiej dystrybucji, gdzieniegdzie w dosyć dużych promocjach, na Allegro, w hurtowni u Motyli, Bonito czy Empiku.

„Czas to pieniądz, ale za ów pieniądz zmarnowanego czasu się nie odzyska”.

Posted by Marek | Posted in ciekawostki | Posted on 13-03-2021 3:51 pm

24

Tytułowa fraza to cytat z wersji roboczej II tomu powieści „Wiele do stracenia”, ale czasem ją wklejam na pytania czemu nie robię szkoleń online (a nie robię, bo wolę spotkania na żywo), czy pytania czemu nie ma nowych wpisów. 😉

Po prostu ta zasada jest mi bliska i choć sporadycznie ktoś jest na mnie nawet wręcz oburzony (ach te postawy roszczeniowe) – zwłaszcza jakiś daleki znajomy, który odzywa się po latach i chce bym został jego mentorem – to zawsze odpisuję podobnie, że nie mam czasu.

Bo faktycznie nie mam go na dodatkowe sprawy i zobowiązania, gdyż staram się go maksymalizować na odpoczynek i czas spędzany z rodziną. Nie wyobrażam sobie, bym miał powiedzieć dziecku „nie teraz”, bo ktoś coś tam ode mnie chce mailowo. 🙂

Ostatnio na przykład postanowiliśmy nauczyć nasze przedszkolaki jazdy na nartach, a że stoki i hotele są poza weekendem prawie puste, to nic tylko trzeba było z ładnej pogody korzystać.

A jak dzieci śpią, trwają działania charytatywne. W tym roku, wzorem ubiegłorocznej akcji, ponownie będziemy zaopatrywać Domy Dziecka czy Domy Samotnej Matki w książki. 🙂

Także jest co robić w wolnym czasie od czasu wolnego i żadne pieniądze tego nie zmienią, także proszę się nie awanturować, kiedy odmawiam, bo to nie zmieni niczego.

Czas to zasób, który jest ograniczony, a giełda jest, była przed nami i pewnie przez jakiś czas po nas też jeszcze będzie. 🙂

PS Jak znajdę trochę wolnego czasu, to zrobię jeszcze jakiś wpis, ale najpierw muszę odwiedzić brata, by go zapytać czy jest zadowolony ze wskazanego mu w październiku rejonu na zakup akcji Orlenu (który ujawniłem też na blogu).

Verified by MonsterInsights