Renesans Bitcoina – czy czeka nas powtórka z rozrywki?

Posted by Marek | Posted in ciekawostki | Posted on 09-07-2019 11:25 am

26

Czołowa waluta rozliczeniowa do hurtowego handlu narkotykami znów zaczyna zbierać wokół siebie liczne grono fanów. Hmm skąd my to znamy?

W grudniu 2017 roku przestrzegałem przed bańką spekulacyjną, by nikt nie dał się nabrać modzie panującej na kryptowaluty.

BTC/USD

BTC/USD

Od tamtego momentu przez cały rok bitcoin był w defensywie i zszedł poniżej poziomu 4000$, by w kwietniu tego roku wybudzić się z letargu.

Wzrosty przykuły ponownie uwagę szerszego grona osób szukających łatwego zarobku (standardowo poszukują okazji jak urosło już kilkaset procent, a nie jak było tanio). Niedawno miałem okazję rozmawiać ze znajomym, który chwalił się zakupami z końcówki czerwca.

Nasza rozmowa potoczyła się na dosyć drażliwe tory, bo jak z kimś rozmawiam i jest ciekaw mojej opinii, to nie owijam w bawełnę, tylko mówię to co myślę 🙂

[Zmodyfikowano 10.07.2019, 17:00
Poniższy wpis był relacją z rozmowy z kolegą. Nie przewidziałem jednak, że inaczej wszystko wygląda, gdy mówi się coś komuś prosto w oczy, a inaczej, kiedy tę samą wypowiedź czyta kilkanaście tysięcy osób (w większości anonimowych). By nie było nieporozumień, swój długi wywód przekształciłem w zwięzły przekaz dodając też argumenty, które otrzymałem w mailach po publikacji tego burzliwego wpisu]

Ja bitcoinowi mówię nie, ponieważ:

1) jest to typowy balon spekulacyjny.

2) utrzymanie całej sieci jest nieefektywnym marnotrawieniem energii, która mogła by być lepiej spożytkowana (bitcoin zużywa więcej prądu rocznie niż Szwajcaria).

3) nie wspieram rozwiązań, które ułatwiają handel narkotykami. Dzieje się to także w Polsce, gdzie zatrzymano 1,27 mld zł z narkobiznesu (źródło: tu i tu). Czy to duża kwota? Każdy sam musi to ocenić.

4) większość koparek kryptowalut działa w Chinach, które zamierzają uciąć ten proceder (China Says Bitcoin Is Wasteful). Gdy znikną moce obliczeniowe do obsługi sieci, wszystko się załamie.

5) wolę zainwestować środki w coś, co realnie przynosi wartość, dlatego aktywnie inwestuję w StartUp’y – ostatnio np. w browar rzemieślniczy.

Szanuję jednak każdego, kto ma odmienne zdanie 🙂

Komentarze 26 komentarzy

Sama prawda. Inwestując w fabrykę produkujesz towar. Inwestując w bitcoiny robisz za płynność dla szemranych biznesów.

Ból dupy bitkojniarzy za 3, 2, 1 …

Witam,

bzdury o sponsorowaniu „bandziorów, zwiększa liczbę zabójstw, skalę handlu żywym towarem” swiadcza o skrajnej nieznajomosci tematu kryptowalut. Rozumiem, ze autor omija USD jako walute sluzaca przemyslowi wojennemu i bombardowaniu setek tysiecy niewinnych istnien?
Na prawde gratuluje argumentacji i polecam uwazac na mlotki i noze.

„swiadcza skrajnej nieznajomosci tematu kryptowalut”

Hmm kolega mógł nie zdawać sobie sprawy, że jako dwukrotny finalista międzynarodowych maratonów programistycznych:
(Co nieco pisałem o tym tutaj: http://www.technikaichimoku.pl/2016/01/wig20trader-przeglad-systemu-do-handlu-automatycznego-ea-dedykowanego-na-rynek-kontraktow-terminowych/ )

jak i wielu konkursów z matematyki czy fizyki, temat bitcoina od kwestii technicznej znam od podszewki jako geek.

Mniejsza jednak o to 🙂

W początkowych latach większość wolumenu obrotu stanowił narkobiznes, który akumulował w kryptowalutach ogromne środki. Później w 2017 tłumnie dołączył do handlu mainstream, który (zapewne nieświadomie) pełnił rolę „paserów”, czyli za bitcoiny z przestępstw płacił prawdziwymi pieniędzmi. Relacja pomiędzy tymi dwoma grupami jest nierozerwalna, stąd użyłem sformułowania „sponsor”. Bez mainstreamu, BTC posiadane przez kartele byłyby bezwartościowe. Nie byłoby za co się zbroić.

Kryptowaluty to wymarzony środek do rozliczeń narkotykowych.

Nawet w kraju wpadli hurtowi dilerzy:
„Łódzkie: W małym banku odkryto prawie 1,3 mld zł z obrotu narkotykami”:
https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-lodzkie-w-malym-banku-odkryto-prawie-1-3-mld-zl-z-obrotu-nar,nId,2566407

Parę dni później już było wiadomo, że narkotyki opłacono kryptowalutami:
https://www.antyradio.pl/Technologia/Duperele/Prokuratura-zajela-1-27-mld-zl-gieldy-kryptowalut-pieniadze-ukryto-w-malym-polskim-banku-21684

Także dragi za 1,27mld złotych jak na nasz kraj to całkiem sporo 🙂

Proszę się nie obrazić, ale jest Pan tzw. „pożytecznym idiotą”.

Kupując obligacje RP finansuje się szaleńcze zadłużanie kraju, które skończy się takim samym spektakularnym bankructwem kraju jak za Gierka. Wystarczy tylko, że stopy procentowe na świecie wzrosną i skończy się możliwość refinansowania długu…

Posiadając dolary T-bondy funduje się kolejne wojny w Zatoce.

A sam system walutowy i jego kontrola … no cóż, w moim odczuciu jest nadmierna. Miesiąc temu bank w UK zarekwirował mi 1100 GBP w bilonie, poniewaz byl wytarty i uznano legalne monety za falszywe. W piatek wplacałem 300 000 zł w NBP w Szczecinie i dyrektor był uprzejmy zadzwonić na Policje Skarbową, która przybyła i dopiero po ich akceptacji mogłem dokończyć transakcji. Dziś przelałem sobie zwrot pożyczki udzielony dla spółki (100 000eur) i przelew został zablokowany do wyjaśnienia. Tak wiec to nie mafiozi są szykanowani, tylko w miarę zwykli ludzie.

W ramach małego sprostowania, wpis o obligacjach, jak też sugerował tytuł, kierowałem do osób, które nie mają nerwów na giełdę i szukają lepszego miejsca niż lokaty na 2%.

Obligacje 500+ na 3,2% są indeksowane inflacją, także nawet po bankructwie, które oznacza hiperinflację, będzie można po uspokojeniu się sytuacji kapitał z wyrównaniem inflacji odzyskać.

Obligacje, które nie są indeksowane inflacją w przypadku negatywnego scenariusza mają pod górkę.

Także uważam, że jak ktoś nie ma czasu ani nerwów na giełdę, to 3,2% jest bardzo dobrą opcją i lepiej trzymać tam, niż na nieoprocentowanych rachunkach czy słabych lokatach.

Natomiast jak ktoś ma wiedzę i umiejętności, to 3,2% nie jest atrakcyjne 🙂

Co do przelewów, to albo to od niedawna tak się dzieje, albo miałem szczęście, bo czy to płacąc za skup gruntów czy za budowę domu (transze o wiele większe niż w podane powyżej), wszystko docierało do odbiorcy bezproblemowo.

PS No i oczywiście błądzić jest rzeczą ludzką 🙂 Mogę się wszakże za każdym razem również pomylić w moich ocenach, ale są one zawsze „prosto z mostu”. Mówię to co myślę.

Jeszcze teraz mi się przypomniało coś w kontekście obligacji. Jeśli nasz kraj zadłuża się za granicą, to odsetki bogacą inne państwa. To kolejne drenowanie pieniędzy z naszych podatków. Jeśli odsetki trafiają do nas, część z podatków zatacza koło i trafia do nas 😉

Po tym wpisie tak się na ciebie wqrwiłem, że odlajkowałem. Posiadam 24,764302 btc. Kopałem od 2012. Jak przestało się to opłacać, dokupywałem. Jestem na plusie ponad 100 tyś usd.

Poruszyłeś kwestie natury etycznej, które w świecie finansów nie mają znaczenia. Każdy zdaje sobie sprawę do czego służy btc, ale jeśli ja nie kupię, nie zarobię.

Proponuję kwestie moralne zostawić filozofom. My jesteśmy tu by trzepać kasę a nie bawić się w filozofię.

Na świecie działa prawo silniejszego. Albo ja kogoś ugniatam butem albo ktoś tym butem ciśnie mnie. Wszyscy monterzy karuzel vatowskich śmieją się w twarz jeleniom płacącym vat. Plichta też się śmieje. Odsiedzi parę lat i do końca życia będzie się byczył za kasę frajerów.

Cóż, szczerość ma swoją cenę, ale wolę uczciwie pisać co myślę. Taki już jestem, niereformowalny ze starej daty 🙂

Dziękuję za dotychczasowy czas poświęcony na czytanie bloga i życzę powodzenia!

To prawda, udział kryptowalut w czarnym rynku jest bardzo wysoki. Ale ja to mam w dupie. Jak jakiś nowobogacki wciąga kręchę bo mu ajfon nie wystarcza na kompleksy, mam to w dupie.
Kręcę na krypto 100 tyś miesięcznie. W żadnej robocie tyle nikt mi nie da.

Poczytajcie lepiej o IG Farben

Carl Wurster, podczas II wojny światowej szef firmy chemicznej produkującej gaz cyklon B do Auschwitz, oraz oskarżony w Norymberdze przed Trybunałem ds. Zbrodni Wojennych, już w 1952 został szefem firmy BASF.

Fritz ter Meer, skazany w Norymberdze za ludobójstwo i zmuszanie do pracy niewolniczej w związku ze zbrodniami w Auschwitz, w 1956 objął na ponad 10 lat stanowisko prezesa firmy Bayer.

Ten blog jest jednym z niewielu polskich ktore czytam. Jego autor ma prawo wyglaszac poglady jakie chce – w koncu to jego blog. Widac autor sie chwali swoimi osiagnieciami i tez ma do tego prawo z dziedzin scislych. Jednak tutaj widac pewne filtry -> silne przekonania. Tak kazdy widzi rzeczywistosc przez filtr swoich przekonan.

Jednak rzeczywista gotowka, zloto, diamenty to chyba jednak sa bardziej anonimowe niz kryptowaluty. Kryptowalutu moga byc krokiem do spoleczenstwa begotowkowego. Przestepcy uzywaja wielu form platnosci ale gdzie sa dane ile uzywaja fiatow, zlota, barteru, lub kryptowalut. Pozatym Silk Road dawno padl a jego tworca zostal aresztowany. Moze i BTC jest anonimowy ale historia przeplywu z kont zostaje na zawsze. Wiec jak trzeba to sie winni znajda. Gorzej w przypadku gotowki z reki do reki.

Tak jak pisałem powyżej:
” No i oczywiście błądzić jest rzeczą ludzką Mogę się wszakże za każdym razem również pomylić w moich ocenach, ale są one zawsze „prosto z mostu”. Mówię to co myślę.”

także rzeczowa dyskusja jest tym co cenię, gdyż mogę wyjść z błędu jeśli się w nim znajdę 🙂

Co do BTC to zmniejsza on ryzyko, gdyż wystarczy tylko dostarczyć towar i na telefonie kliknąć transfer. Szmuglowanie raz towaru i potem w drogę powrotną gotówki jest dwukrotnie bardziej ryzykowne 🙂
Poza tym dolary mogą być znaczone bądź zidentyfikowane po numerze seryjnym.

Usunieto tutaj moj drugi komentarz – nie zawierajacy zadnych obrazliwych tresci – w przeciagu paru dni. Poprostu opinie. Nie bede juz komentowal na tej stronie (obiecuje:). Czytelnikow informuje ze tu autor jest bardzo selektywny jesli chodzi o komentarze. Najlepsze sa te ktore pasuja do jego pogladow. Oczywiscie autor bloga ma prawo usowac komentarze i szanuje to.

Komentarz przecież jest powyżej 🙂 Co Ty tak z tym usuwaniem? Nie każdy siedzi non stop przed komputerem 🙂
Każdy komentarz ma status „pending” po dodaniu. Trwa w tym statusie tak długo jak jestem offline.

Twój poprzedni krytyczny komentarz jest tu: http://www.technikaichimoku.pl/2019/06/obligacje-500-idealny-instrument-dla-zabieganych-rodzicow/comment-page-1/#comment-123955
Wszystko jest w 100%.

Gdybym miał puszczać tylko te komentarze, które są zgodne z moim punktem widzenia, to tutaj nie byłoby raczej połowy z nich 🙂 Ale wtedy nie byłoby przepływu myśli i nie dowiedziałbym się kiedy się mylę.

Ok, rozumiem. Poprostu nieporozumienie. A na komputerze pracuje, wiec spedzam rzeczywiscie duzo czasu.
Najwazniejsze to byc otwartym na rozne punkty widzenia.

A ja przy okazji dziękuję za „kije w mrowisko” 🙂 We wszystkich miejscach, gdzie nie jestem w stanie od razu znaleźć kontrprzykładu, staram się zgłębić temat i poszerzyć horyzont.

W kwestii bitcoina wpis jest relacją z niedawno odbytej rozmowy. Dzięki zrobieniu tutaj krótkiej notki, dowiedziałem się wielu nowych rzeczy i nie chodzi o agresję jaka przelała się w mailach które otrzymałem (domagano się nawet usunięcia tego wpisu bo „zniechęca ludzi do kryptowalut”), ale o inne spojrzenie na problem.

Dzięki!

@Max Initio

„autor sie chwali swoimi osiagnieciami i tez ma do tego prawo z dziedzin scislyc”

Z ciekawości zapytam czy wolałbyś czytać blog jakiegoś nieudacznika bez zmysłu analitycznego? Raczej osiągnięcia i pasje, które ma dany człowiek mówią o nim bardzo dużo.

W kwestii bitcoina się nie wypowiadam. Każdy niech robi co chce.

Bardzo sie ciesze z sukcesow innych. I dobrze ze jest dobry analitycznie oby jak najwiecej takich ludzi. Aby uscislic to co mialem na mysli.
Czesto wiedza i doswiadczenie nie sa transferowalne pomiedzy dziedzinami. Jak ktos jest dobry w szachy to nie znaczy ze bedzie geniuszem strategii np. w biznesie (moze byc jak sie temu poswieci i tez ma talen personaly). Ktos jest dobry matematcznie to nie znaczy ze jest dobrym inwstorem (gospodarza blogu sie to nie tyczy). Nawet sam Newton stracil pieniadze na Kampani Morz Poludniowych (tez schemat bankowy jak bitcoin).

W komentarzach sa czesto tylko argumenty za dana teza (np. Bitcoin jest tylko do prania kasy i przestpcow). Tak to po czesci jest prawda. Ale sa tez inne zastowsowania, jak rowniez fakt ze wiele bankow placi olbrzymie kary wlasnie za pranie pieniedzy. Wiec skoro juz rozmawiamy w sposob scisly i konkretny to trzeba miec argumenty za i przeciw. Jak rowniez dane. Ciezko zrobic statystyki ile BTC sie obraca na czarnym rynku. Z drugiej strony wezmy przyklady krajow jak Wenezuela lub Zimbabwe ktore zostaly dotkniete hiperinflacja. BTC i inne krypto uratowaly wielu ludzi przed glodem i utrata wszystkiego. A co do Chin to rzad Chin sie boi transweru srodkow obywateli poza Chiny – co mozna zrobic uzywajac krypto. W Chinach obwywatele maja punktacje – to juz normalnie Orwell 1984.

Umknęło mi, od rana siedzę na longach na miedzi.

Wpis został zmieniony w zwięzłą formę bez uogólnień. Teraz tylko wypunktowane argumenty bez dywagacji, jakie prowadziłem ze znajomym.

jak na ironię bitcoin jest instrumentem, który najczytelniej realizuje wszystkie metodologie których uczysz 😉 no i nikt nie broni przecież docisnąć narkobiznes jakimś wielkim szortem 🙂

Grając na pochodnych oczywiście emocje uczestników rynku wpisują się w metodologię, której zadaniem jest wyłapywać momenty zwrotne 🙂

easy money 🙂 to co, rollujemy się teraz na shorta na S&P? 😉

Hej, co uwazasz w obecnych czasach gdy bitcoin jest 10 razy droższy niż w dniu publikacji i coraz więcej dużych instytucji zainwestowało w tą i inny krypto?

Kolega chyba nowy? 🙂 Wpis dotyczy rozliczenia wytypowania końca danej fali z grudnia 2017 roku. Tego i tylko wyłącznie tego.

Wszystko się sprawdziło, po hossie nadeszła bessa.

Jak widać pytanie z tytułu „czy czeka nas powtórka z rozrywki?” szybko się sprawdziło i kolejne szczyty się zakończyły spadkami. Teraz, te kilka lat później znów bijemy rekordy, po czym zakończy się ono znów pęknięciem bańki. 🙂

Wpis dotyczy rozliczenia, tego co było wytypowane. Jest to próbka wiedzy, dla sprawdzenia czy ostrzeżenie było trafne.

Sygnał kupna na BTC zgodny z wędką pojawił się pod koniec 2018 przy kursie w okolicy 3tys $. Nie ma mowy, na prowadzenie krok po kroku całymi latami. Ujawniam publicznie dany segment, rozliczamy i kolejnych sygnałów nie podaję.

Czas na cynki non stop już był w dwóch pierwszych latach prowadzenia bloga.
https://www.technikaichimoku.pl/2010/11/aktualizacja-zestawienia-tegorocznych-transakcji-na-akcjach/
https://www.technikaichimoku.pl/2012/01/podsumowanie-roku-2011-oscylatory-kontraktowe/

Blog już ma prawie 12 lat, niektórzy chcieliby całe życie dostawać cynki za darmo, ale nie ma mowy bym przez naście lat odwalał za kogoś robotę. 😉

Verified by MonsterInsights