Wysoka i pewna państwowa emerytura? Jak najbardziej jest to możliwe ;-)
Posted by Marek | Posted in ciekawostki, Edukacja finansowa | Posted on 16-03-2015 5:54 pm
17
Jeśli już jesteśmy przy tematach emerytalnych, warto zaznaczyć, że w Europie leży kraj, który jest zarządzany przez inteligentnych ludzi, dzięki czemu jego mieszkańcy mogą ze spokojem oczekiwać emerytury. Mowa oczywiście o Norwegii, gdzie jedna z gałęzi ich Państwowego Funduszu Emerytalnego – Statens pensjonsfond utland – zarobiła w ubiegłym roku na inwestycjach 544 mld koron, czyli prawie 259 mld zł. Nie powinno to oczywiście dziwić, gdyż strategia funduszu została skrupulatnie opracowana, a nad całością czuwa pilnie Yngve Slyngstad – prawdziwy ekspert z dziedziny zarządzania aktywami.
Jest to zupełne przeciwieństwo Eurogeddonu, któremu strategię opracował pewien znany z mediów profesor. Ów fundusz startował przy cenie 13,47zł a obecnie jego wycena z 11 marca wskazuje 5,17zł, czyli jest dużo niżej. Choć biorąc pod uwagę wszechobecną inflację tytułów naukowych (lub nawet hiperinflację), takie wyniki w sumie nie powinny być zaskoczeniem 😉
Wróćmy jednak do Norwegów, którzy udowodnili, że państwowe nie zawsze jest najgorsze. Plan działania został skrupulatnie opracowany, dzięki czemu zabezpieczono się przed powstaniem bańki spekulacyjnej na własnej giełdzie, gdyż środki skierowano na rynki zagraniczne. Tym sposobem uchroniono swój rynek przed irracjonalnymi wycenami.
Co więcej, Skandynawowie ułożyli klucz inwestycyjny w taki sposób, by odciąć się od kupowania spółek, które dewastują środowisko, łamią prawa człowieka, zarabiają na konfliktach zbrojnych, czy prowadzą „szemrane” interesy. Na czarnej liście są także koncerny tytoniowe, a na jej „przedsionku” jest, od 6 grudnia 2011 roku, koncern Alstom, który za praktyki korupcyjne (do których sam się przyznał) został ukarany przez Departament Sprawiedliwości grzywną w wysokości 772 mln $. Jako ciekawostkę dodam także, że to właśnie ten koncern produkuje pociągi Pendolino i dziwnym zbiegiem okoliczności tego typu składy trafiły do pewnego kraju, w którym nie ma zbyt wielu torowisk pozwalających na osiąganie prędkości 250km/h 😉
Ciekawe jaki kraj ma takich kretynów kupujących pendolino zamiast wybrać rodzimego producenta (Pesa/Newag) robiącego szybkie pociągi na nasze tory.
Za rozwiązanie zagadki Marek obiecał św. Grala 😉
Dla podpowiedzi podam, że jest to ten sam kraj, który zabiera ludziom 50% oszczędności z OFE, sztucznie „księguje” na ich prywatnych kontach, a następnie wypłaca te pieniądze na bieżące renty/emerytury i kampanie wyborczą.
@szachool
Jakież to „oszczędności z OFE” ludziom zabrano?
Te , które wyrwano z systemu FUS i budżetu? To były jakiekolwiek „oszczędności”? Byłyby, gdyby w FUS były jakieś nadwyżki, takie jak w norweskim Folketrygdfondet, kasa z ropy i gazu, a nie wyrwane z gardła systemu wypłacającego emerytury na bieżąco i dodatkowo łatającego niedobory z Budżetu Państwa. Wybacz, ale bywam naprawdę bardzo destrukcyjny w zwalczaniu popłuczyn semantyki po lobby skubiącego polski system emerytalny.
G.F.
@złoty paluszek
Bez obrazy, naprawdę wierzysz w to co piszesz?
Państwowe zakłady prywatyzowano na IPO -> akcje w IPO kupowały głównie OFE -> kasa z OFE na 10 lat przed emeryturą i tak trafi do ZUS -> koło się zatacza
Jest tylko jedno ALE:
OFE pobierały horrendalne prowizje za zarządzanie a państwo wydało horrendalne sumy na banki organizujące IPO.
W ten sposób pogubiono po drodze miliardy. Środki trzeba było skierować na rynek amerykański w duże spółki dywidendowe. Co roku byłby olbrzymi zastrzyk dolarów. Długo mieszkałem w Niemczech, wiec widzę więcej i rozumuję inaczej niż wy, ale na pewno w Polsce coraz więcej młodych ludzi zaczyna łapać o co chodzi w finansach. Stary beton musi wpierw wymrzeć, bo hamuje rozwój myślenia.
@Scorpionik
Proszę się zapoznać i ustosunkować do tego materiału:
http://www.forwardlooking.pl/artyku%C5%82y/inne
Proszę przeczytać z uwagą i do końca.
G.F.
@Scorpion
„Środki trzeba było skierować na rynek amerykański w duże spółki dywidendowe”
Kto miał te środki skierować na rynek amerykański, jeśli było to zabronione prawnie, za wyjątkiem niewielkiego dozwolonego odsetka wpływających kwot dopuszczonego do inwestycji zagranicznych? Poza tym, które spółki dywidendowe? Może takie jak Enron? Może mieliśmy dmuchać amerykański rynek nieruchomości lub bańkę internetową?
Dla samych Amerykanów plany emerytalne 401(k), są nieodpowiednie ze względu na wysokie koszty, w ciągu 40 lat odkładania w funduszach obsługujących 401 (k),( i to przy kosztach obsługi 1-2% ), fundusze zabierały do 2/3 zysków wypracowanych dla emeryta. I to jeszcze pod warunkiem, że nie trafił na kilka krachów pod rząd, jak ci, którzy mieli pecha stracić podczas pęknięcia bańki dotcomów i w krachu 2007-2008.
„Stary beton musi wpierw wymrzeć, bo hamuje rozwój myślenia.” Bez obawy potem zastępuje go młody beton, po utwardzeniu gotowy do obskubania z kasy przez wszystkich chętnych. Rób to ze swoimi nadwyżkami, ale nie zmuszaj do tego innych. I to jeszcze w takim złodziejskim systemie typu przymusowe OFE.
„… kasa z OFE na 10 lat przed emeryturą i tak trafi do ZUS…” To dopiero wprowadzono jak się zaczęto OFE bliżej przyglądać, i to na początek zakończony później częściową kastracją. Prowizje pobierane przez OFE nie nazwałbym skandalem, tylko działaniem kryminalnym. Żałuję, że nie udało się zakończyć tego tak jak na Węgrzech, pełną likwidacją.
G.F.
Ech, Norwegia… Parę lat temu, kiedy zobaczyłem, jak tam jest, chciałem rzucić tu wszystko i wyemigrować. Emerytura była jednym z czynników.
Co do przetargu na Pendolino, to nie jest to pierwszy przypadek wyboru absurdalnej oferty. Wystarczy przypomnieć Dreamlinery, czy F16. Z każdym takim zakupem zastanawiam się coraz mocniej, czy przypadkiem u nas decydujące nie jest kryterium „kopertowe”.
Absurdalne wybory są nie tylko obecnie. Przed II WŚ, Polski Rząd podpisał umowę z Francuzami na dostawy przestarzałego w tamtych czasach sprzętu wojskowego. Nie dość , że nie wywiązali się w pełni z umowy (wybuch wojny) to nawet nie pomogli po ataku Rzeszy. Oczywiście Polscy politycy związani z Francją lobbowali właśnie za francuskim sprzętem. Podsumowując „lobbiści” byli, są i będą.
Za Pendolino, ktoś musiał przytulić duuużo kasy.
@Sztraszburger
Jestem troche w branży kolejowej i nie do końca masz racje. W wymaganiach PKP InterCity pociąg miał być HighSpeedem. Niestety nasi producenci nie robią takich pojazdów (max 160km/h) wiąże się to z technologią, pewnymi rozwiązaniami oraz certyfikacjami/homologiacjami. Dlatego PESA/Newag nie miali jak tego przetargu wygrać.
Oczywiście sam fakt decyzji o zakupie szybkich pojazdów, bez odpowiednij infrakstruktury i dodatkowo wyeliminownie rodzimych producentów uważam za głupi i totalnie nieprzemyslany.
Jako, że pracuje w branży kolejowej w inzynierii dodam tylko, że niektóre technologie z Pendolino są z lat 90, a w tym momencie każdy pociąg produkowany w Pesie/Newagu używa nowszych rozwiązań.
Według mnie projekt Pendolino patrząc całościwo i systemowo to wielka porażka.
Celny wpis. Uzmysławia jak dużo zależy od dobrych gospodarzy. Każdy głupi potrafi przejeść pieniądze, ale tylko mądry potrafi majątek utrzymać i pomnożyć.
W Norwegii mają ropę, ale w Polce jest jeden z największych producentów srebra i miedzi. Kluczowy błąd, to pozwolenie OFE na inwestycje na takim małym rynku jak GPW. Napompowali spółki wydmuszki. Norwegowie pomyśleli, nasi dali d…
Gdyby nasze OFE mialy obowiazek inwestowania za granica to ich wyniki bylyby duzo gorsze i szybciej ten system by padl.
Nie mnie Cię uczyć myślenia. Zobacz gdzie jest DAX. Zobacz S&P500 Zobacz gdzie jest WIG.
Za granicą można było zarobić wielokrotność tego co w kraju.
Scorpion – masz dużą wiarę w umiejętności zarządzających i analityków OFE. Rosnące indeksy nie gwarantują zysków chyba, że sam te indeksy pompujesz co miało Przyszło załamanie i po wynikach.
@Scorpion, różnica pomiędzy systemem norweskim a polskim jest taka, że Norwegowie inwestują nadwyżki a Polacy oszczędności. Inaczej mówiąc, ty obsługujesz system emerytalny z bieżących dochodów, a oni z kapitału. Dawanie kasy OFE, instytucji niezarabiającej na pomnażaniu kapitału tylko na prowizjach nie ma sensu. Dałbyś kasę komuś bez możliwości odebrania chociażby zainwestowanego kapitału?
Ucięło mi fragment:
„Scorpion – masz dużą wiarę w umiejętności zarządzających i analityków OFE. Rosnące indeksy nie gwarantują zysków chyba, że sam te indeksy pompujesz co miało miejsce w wydaniu OFE na polskiej giełdzie. Niestety „okazało się”, że nie można tak w nieskończoność. Przyszło załamanie i po wynikach.”
Panie i panowie wiadomo nie od dzisiaj że system emerytalny w Norwegii i jej bogactwo oparte są na ogromnych wpływach z surowców i nie jest tutaj potrzebna super inteligencja zarządzających ponieważ zasadnicza sprawa mają czym zarządzać , a kapitału nie kierują na własną giełdę gdyż jest za mała ,ot cała tajemnica mądrości Norwegów , zawsze mnie bawiło porównywanie biednej Polski której historię znamy do najbogatszych krajów na świecie które budowały swoje gospodarki przez wieki
Jak najbardziej „normalne” podejście, które wpisuje się w nurt tego co wtłaczają mass media, ale czy na pewno trzyma się to logiki?
Nie bójmy się używać mózgu, zagłębmy się w liczby i aktywujmy samodzielne myślenie.
Po pierwsze czy ktoś, kto nie potrafi skutecznie obracać małymi sumami, będzie w stanie poradzić sobie z tymi dużymi? Otóż nie! Jeśli ktoś jest trąbą przy zarządzaniu tysiącem złotych, to kompletnie nie poradzi sobie z milionem. Świadczą o tym statystyki loteryjnych milionerów, którzy w większości przypadków roztrwaniają szybko wygraną i wracają to poprzedniego stanu społecznego.
Po drugie, czyżby nasza giełda również nie była za mała? Popatrzmy na liczby i oceńmy fakty, zamiast skupiać się na plotkach.
Weźmy spółkę Echo i zerknijmy na akcjonariat: http://stooq.pl/q/h/?s=ech
OFE mają w rękach ponad 1 000 000 000 złotych, czyli ponad miliard. 1 mld = 1000 mln.
Natomiast średni obrót z 10 sesji wynosi nieco ponad 0,7mln złotych. Zatem gdzie tu mowa o płynności i dużym rynku?
Kolejny przykład to spółka Inpro: http://stooq.pl/q/h/?s=inp
OFE mają ponad 46 000 000 zł, a średni obrót z 10 sesji wynosi 1200zł 🙂 Gdzie zatem ten duży rynek?
Wspominasz także o „biednej Polsce” i tutaj muszę się zgodzić z tym argumentem, ale tylko jeśli brać pod uwagę biedę intelektualną. Z tym jest ciężko, ale na swojej drodze poznałem masę bystrych młodych ludzi i jestem pewien, że za niedługo tendencja będzie się zmieniać.
Blog kieruję do inteligentnych Czytelników, także pamiętajcie, by nie bać się używać mózgu! Fakty, liczby i prawda zawsze zwyciężą medialną papkę 🙂